Pamiętam jak prawie 30 lat temu byłem z kumplem w kinie na tym filmie. Była jesień darmo i deszczowo, podłe. Po seansie wlekliśmy się do domu bez słowa ogarnięci depresją. Dzisiaj dalej się to ogląda ale to już nie jest to. Trochę się to rozlazło, zbanalniało.
Trzeci raz na pewno nie zobaczę.