Mi też się tak wydawało. :) Film jest świetny.

Teraz po przeczytaniu kilku wątków na forum też mam trochę wrażenie że była taka opcja współpracy detektywa Williama z John'em, ktoś założył wątek o gniewie Davida i napisał że David zawsze był gniewny - podał przykłady, a pamiętam scenę z filmu gdy William zapytał się Davida czy użył kiedyś broni na służbie, widział jego gniew w stosunku do fotoreportera i nawet grzech zazdrości mógł tu być - ponieważ William zazdrościł Davidowi że będzie miał dziecko z Tracy, na końcu filmu powiedział "będę w pobliżu"... co o tym sądzicie? to jest moje jedno z wielu przemyśleń na temat tego filmu :)

oglądam właśnie ten film i jestem w momencie jak jadą po te 2 ciała,ale muszę zrobić sobie chwilę przerwy bo wymiękam ;p

odpisuję 17 godzin po Twojej wypowiedzi, więc chyba zobaczyłeś już całość ? :>
jaka opinia o filmie ? :D

Ja oglądałem wczoraj wieczorem, nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz, ten film jest niesamowity, ciężko dobrać słowa, końcówka, przytłaczająca i wgniatająca w fotel, daje nacisk na prawdziwy dramat, żadnych szczęśliwych zakończeń... cudowny ;D

rewelacja.film pozwala zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o dzisiejszym świecie i do czego dąży.
Złapałem się na tym,że w niektórych kwestiach zgadzałem się z Doe.
Co do filmu,naprawdę fajny,podnosi ciśnienie:D
Na dodatek naprawdę dobrze dobrani aktorzy.

Kochani, w końcu znalazłam ludzi, z którymi można popisać o filmach. Szczęściara ze mnie.
Mnie jeszcze urzekł ten typowy "fincherowy" kolor filmie :>