Dlaczego, przecież nawet jak kobiety są w tle, lub nienazwane, to i tak wiadomo że rządzą, a wcześniej albo kobiety miały westernach dość pasywne role (wyglądały, mdlały, lub tańczyły w saloonach), albo humorystyczne (jak Dwa muły dla siostry Marty" z C.Eastwoodem i Shirley Maclaine) (sory ja kbłedy w nazwiskach), no Sexi pistols to już co innego i współcześnie, Fakt w "Nienawistnej 8" sprawa się zmieniła, ale to już Tarantino i zupełnie co innego... więc tym bardziej czekam na te kobieca rolę w 7 wspaniałych.
"nawet jak kobiety są w tle, lub nienazwane, to i tak wiadomo że rządzą" - no nie jestem pewna czy to tak działa, ale poprawiłeś mi humor xD. Nie wiem czy podział ról na męskie i żeńskie jest tak istotny, ważne, żeby historia była wciągająca i jej wykonanie z pasją. Przynajmniej moim skromnym zdaniem xD