Jeśli chodzi o niezrozumiałe przez Ciebie momenty to ja mam na nie pewne pomysły. Uważam, że Laura w momencie kiedy weszła do 'domku Thomasa' była niesamowicie zszokowana, być może miała schizofrenię, w każdym razie coś w tym stylu. Mogło jej się wydawać, że zobaczyła Simona żywego, a sądzę, że na 100% jej się wydawało, bo kto by przeżył 9 mies. bez jedzenia i picia? A potem, jak wiadomo, poczuła się szczęśliwa myśląc, że odzyskała synka i nagle 'wróciła' do realnego świata. Zarwane schody, ciemność (akurat nie mam pojęcia jak ona zeszła tymi schodami skoro były zarwane, wciąż to rozgryzam). W końcu zobaczyła małą istotkę z workiem na głowie, zobaczyła syna. I tutaj jeśli chodzi o rozkład zwłok - Simon w jakimś stopniu rozłożył się, miał zapadniętą twarz, może następowało to wolniej, bo w piwnicy było zimno i klimat był w przybliżeniu taki jak w kostnicy? Tego można się domyślać. W każdym razie było widać, że leżał tam dosyć długo. Jeśli chodzi o ostatnią scenę filmu, gdy Carlos uśmiecha się w momencie, gdy drzwi się otwierają to myślę podobnie jak Ty, że zobaczył Laurę, Simona, być może też inne dzieci, ale tego też możemy się tylko domyślać. ;)

A oceniając film, daję mu 10/10. Moim zdaniem był świetny, sto razy lepszy niż Piła czy tego typu obrzydliwce, które mają za zadanie wywołać wymioty. Oglądając Sierociniec w kinie, nie raz się wystraszyłam. Bardzo gorąco polecam ten film. Ciężko mi się do tego przyznać, ale żeby zrozumieć do końca fabułę i związać wszystkie fakty w jedną całość, musiałam go obejrzeć aż 3 razy ;)

Pozdrawiam

Właśnie ja obejrzałem jeden raz i niestety parę scen chyba przeoczyłem, dlatego jeśli masz czas to bardzo był bym Ci wdzięczny za odpisanie i potwierdzenie moich przypuszczeń:)

Czy Simon widział swoich przyjaciół,dlatego,że umierał??
Czy Thomas urodził się z taką twarzą?
Czy to ta siedemdziesięcioletnia kobieta (nie pamiętam imienia)zabiła przyjaciół Laury i dlaczego?
Dlaczego podczas wypadku ta kobieta woziła lalkę a nie dziecko??
Czy na początku filmu to rodzina zastępcza Laury dzwoniła do Sierocińca?
Z góry wielkie dzięki:)

Rany, tyle pytań - spałeś na filmie, czy co? :)

-Tak, Simon widział przyjaciół, dlatego, że był chory (bliski śmierci), a
przynajmniej tak to w filmie zostało wytłumaczone przez medium
-Wydaje mi się, że tak, ale głowy nie daję
-Kobieta, Beninga, zabiła przyjaciół Laury z zemsty za śmierć jej synka
Thomasa. Dzieci bawiły się w jaskiniach i zabrały mu maskę, on już nie
wyszedł.
-Jakie dziecko miała wozić? Ja stawiam na chorobę psychiczną. W sumie kto
normalny morduje dzieci...
- Tak, dzwoniła rodzina, która adoptowała Laurę.

W sierocincu były rzeczy dzieci (chociazby maska Thomasa, którą Simon włożył), jakieś zdjecia, rysunki z imionami, chłopakowi się nudziło, wymyślił sobie na podstawie tego przyjaciół, żadnych duchów nie było.
Co do Beningi, ta lalka przypominała jej Thomasa, tak samo jak gwizdek, który widac na jej szyi po wypadku.

Co do uwagi ev666 na temat zarwanych schodów. Laura mogła nimi zejść, ponieważ schody nie były zarwane - złamała się tylko drewniana poręcz.
Swoją drogą interesujące jest to, że w momencie, kiedy matka znajduje w piwnicy z "żywego" syna, odgłosy na górze są tym samym hałasem, jaki zrobiła ona sama zaglądając do komórki w dniu zaginięcia Simona - dokładnie wtedy, gdy go tam niechcący zamknęła.

Zacznę od końca:

Co do tego, czemu Carlos się uśmiechnął, kiedy podniósł medalik- wydaje mi
się, że nie widział rodziny czy dzieci, gdyż był zbyt sceptyczny.
Uśmiechnął się, bo wcześniej rozmawiając z Laurą powiedział, że upomni się
o medalik, jak odnajdą Simona.

Co do tego, dlaczego się nie rozkładał - w piwnicy było zimno, sucho i
ciemno, więc ciało bardziej wyschło, niż zgniło.

Co do tego, czemu najpierw rozmawiał z matką, a potem leżał martwy - Laura
miała wizje (fajnie brzmi, co?:)na chwilę, odwiedziła świat, w którym jej
synek żył. Potem, chciała wrócić do swojego, ale z żywym Simonem się już
nie dało. Dlatego popełniła samobójstwo.

No, to chyba wszystkie teorie blondynki;)

chyba sobie kpisz . Film żenada 1/10 , nudy !!!!!!!!!!!!!

Film dość ciekawy, ładne zdjęcia, ogólnie 7/10

uśmiechnoł się bo medalik był pierwszą wskazówką, a otwierające sie drzwi zaproszeniem do gry. jak znajdzie skarb bedzie miał życzenie (troche wybrażni)

balas82 Twój pomysł jest najlepszy :) Mógłbyś scenariusze pisać :D

A co do filmu też daję 10/10, przed chwilką skończyłem go oglądać i jestem pod wielkim wrażeniem. Pomysł, aktorstwo, muzyka, scenografia, wszystko na największym poziomie. Zero krwi, obrzydlistwa i wyszło z tego dzieło godne uwagi :)

Podpisuję się. Jeden z lepszych horrorów jakie oglądałem.

PS.
Horrorów, a nie dramatów, ponieważ tak horror wygląda - fantastyka z dodatkiem grozy. Jedne horrory wywołują przerażenie, a inne budują napięcie klimatem. I nic nie stoi na przeszkodzie łączenia napięcia i grozy z dramatem.

Również uważam, że ten film udał się i to bardzo. Fabuła filmu bardzo ciekawa, intrygująca, mnóstwo pytań, na niektóre z nich dostajemy odpowiedź, a na inne musimy się domyślić. Podobało mi się również, iż nie było naciąganych oraz nudnych wątków (na początku się właśnie tego bałem), ale widać myliłem się. Przez cały film można było czuć atmosferę grozy no i to oszałamiające zakończenie, co zobaczył mąż, wyśmienite. 9/10

Tak,film faktycznie warty uwagi.Nie rozumiem ludzi,którzy mówią,że filmu tego typu to nie horrory.Każdemu piszę to samo - horrory to nie tylko hektolitry krwi,prawda?Sporo ciekawych wątków,samo zakończenie mnie nieco przerażało,zwłaszcza kiedy Laura grała z dziećmi w "Baba Jaga Patrzy'.Jk najbardziej 10/10 :)

Ludziee...
W skali "Filmwebu" 10/10 oznacza "arcydzieło", a tym ten film na pewno nie jest...I oczywiście definicją słowa horror nie są litry sztucznej krwi przelane na ekranie. Tu chodzi o klimat. No i ok, rozumiem niektórych mogą tam wzruszyć, wrzaski i urojenia zdesperowanej "matki" , ale to w żadnym stopniu przynajmniej do mnie nie trafia..To w takim razie czym jest dla was "Omen" (pierwszy)...20/10?

no niestety,Omen mi się nie podobał także w tej sytuacji jestem neutralna.
wg. mnie ten film jest arcydziełem za swój klimat,emocje i napięcie.skoro ty tak nie uważasz,trudno.widzisz,istnieją pewne zależności.

TY - podobał ci się Omen,sierociniec mniej.
JA - podobał mi się sierociniec,Omen nie przypadł mi do gustu.

tak jest w świecie filmów.i chwalę Boga pod niebiosy,że nareszcie znalazła się osoba,która uważa,że horror to nie hektolitry krwi!ameeen xd

dziękuję za uwagę.

Nie jestem pewna ale Carlos chyba nie wiedział o tej grze, więc otwierające się drzwi nie mogły być do niej zaproszeniem. W filmie jest pokazane jak tylko Simon i Laura grają. Uśmiechnął się gdy znalazł medalik, bo powiedział Laurze, że odda mu go jak odnajdzie syna. Więc pomyślał, że go znalazła. A w otwartych drzwiach mógł ich zobaczyć, co potwierdziło jego przypuszczenia.

To, że odnalazła syna, wiedział. Przecież w domu musiały być zwłoki jej i Simona.

Film trochę dziwny. Horror to na pewno nie był ale Dramat też raczej nie. Nie mówię że film to dno bo obejrzałem i żałować nie będę. Chodzi oto że zupełnie do mnie nie trafił. Ani klimat nie przypadł i do gustu ani też gra głównej bohaterki. Liczyłem cos w rodzaju poruszającego "Labiryntu Fauna" czy też bardzo dobrego "Kręgosłupa Diabła" lecz ten film zupełnie nie oddawał tych samych emocji. Na pewno wielu paniom film przypadł do gustu ale co w nim takiego widziały niech pozostanie ich słodką tajemnicą. Filmowi daje 5/10 za muzykę, fajny początek, parę scen w srodku filmu i w sumie poruszający moment pod koniec filmu. Całą resztę pozwolę przemilczeć.

Nie uznałabym filmu za arcydzieło, zresztą jest z gatunku horror, a do horrorów i komedii ludzie różnie się odnoszą, bo każdego co innego straszy i smieszy. Film dostał ode mnie ocenę 7/10, szczególnie za jeden fragment, którego z początku tak szybko nie załapałam, mianowicie gdy gł bohaterka przytrasnęła drzwi tak, że jej syn który się chował w tej piwnicy spadł i skręcił kark - stąd ten niewyjaśniony z początku huk. Jakby nie patrzeć w realnym świecie, gdyby mnie się to przytrafiło, załamałabym się, niewiedza o przypadkowym zabiciu syna, przez jakieś zwykłe zamknięcie drzwi ! Jednakże brakuje mi trochę mroczniejszego klimatu. pzr