Już nie pamietam, aby przy aż tak ogromnej ilości pozytywnych komentarzy na temat filmu, okazal sie wielką klapą, ja naprawdę nie rozumiem co inni w nim widzą, a z racji tego że bardzo lubie horory/thrillery i tego typu podgatunki, to tym bardziej sie zastanawiam co w nim było takiego fascynującego do granic możliwości, aby dać mu 10 jak czytam że na tyle o zgrozo zasługuje. Dla mnie ten film jest taki statyczny, wszystko jest w nim ustawione, z góry zaplanowane nie ma w nim takiej spontaniczności, czy naturanlości, wszystkie ruchy gesty dialogi zdjęcia praca kamery, są strasznie sztuczne, przewidywalne a po kilkunastu minutach, cała akcja zlewa sie z sobą, tak jak gdyby był to jeden nieustający nudny monolog, bo nic konkretnego sie tam nie dzieje co by poderwało widza czymś niezwykłym lub po prostu, aby zaciekawił. Poziom techniczny również nie zachwyca, bardzo słaba gra aktorska, nudne zdjęcia (chodź na początku były całkiem OK), lekkie zaciekawienie na początku szybko zmieniło sie w nude i tak już zostało do końca. Myślałem ze przynajmniej muzyka go lekko uratuje, ale nie dość że było jej jak na lekarsto, a dobra muzyka i efekty dźwiękowe to połowa sukcesu szczególnie w horrorach/thrillerach, to jeszce była źle dobrana i drażniąca. Oceniając go pod kątem horroru to niestety ale reżyser poszedł na łatwizne stosując typowe nudne wtórne straszacze, które z założenia miały straszyć, ale widziane tysiąc razy w innych filmach wywołują lekkie zażenowanie kolejną wtórnością i gdyby je wyciąć to film byłby słabym dramatem. Jeszcze jedno ten film nie ma klimatu za grosz, jak większość tu pisze że ma, jest całkowicie jego pozbawiony. Nudny bez polotu, bez napięcia, z nieustającą monotonnią tworzy film o niczym.