Trudno mi ocenić, jaki to gatunek filmowy, ale wiem jedno - na pewno nie jest to horror. Gdyby nim był, nie beczałabym na końcu, a tak właśnie było :D

To bardz dobry film i niezly horror, tylko oczywiscie jest w miare malo straszny.
To jest drugi hiszpanski "ghost movie" jaki widzialem i musze przyznac, ze oba sa swietne. Ostatnio widzialem remake "The Amitiville Horror" - dobrze po tak slabym filmie zobaczyc cos lepszego w tych samych klimatach.
Hiszpanie jak widac bija na glowe amerykanskich rzemieslnikow. Porownajcie taki film do na przyklad The Messengers... roznica klas kolosalna.
Jednak wole horrory/thrillery Francuskie, dobre sa tez angielskie, jeden irlandzki - "Isolation" tez byl swietny.

Jak dla mnie to w ogóle nie był horror. Przestraszyłam się raz, kiedy Laura zaczyna grać w "Raz, dwa, trzy, pukam" i nagle pojawiły się dzieci. Niemniej jednak jako dramat sprawdza się doskonale.