Oczekiwałam czegoś bardziej przerażającego, ale i tak był niczego sobie. Oglądałam go wczoraj w nocy i zrobił na mnie niemałe wrażenie. Momentami przewidywałam, co wydarzy się później. Czasami trzęsłam się ze strachu. Przeżywałam wszystko to, co bohaterowie. Film godny polecenia choćby ze względu na G.del Toro.
Kto widział "Labirynt Fauna" na "Sierocińcu" się nie zawiedzie.
P.S. Carlos wyglądał o wiele młodziej od Laury :P