Jak się śmiałaś, na "Innych" to raczej ten film Cię nie przestraszy.
Jednak polecam go obejrzeć. Warto.

Mówiąc szczerze, jeden z najlepszych horrorów jaki widziałam. Nie ma tu bezmyślnego chlustania krwią na ekran - występują tutaj raczej tzw. "jump scene". Mimo, że nie wydaje się straszny, coś powodowało że moje serce biło szybciej przez 3/4 filmu (i nie jestem jedyna, sugerując się przekleństwami wyrażającymi przerażenie, padającymi z sali oraz czyimś krzykiem "niech to się wreszcie skończy!").
Z czystym sumieniem mogę polecić udanie się do kina. Film straszy i wzrusza, ma swój klimat.

"Mówiąc szczerze, jeden z najlepszych horrorów jaki widziałam."

Mało widziałaś ;]

Sugerujesz, że jest kiepski sam w sobie film, czy po prostu mało straszny jako horror? =P

Film jest bardzo dobry ale jesli ktoś twierdzi ze jeden z najlepszych horrorów jakie widzial,to ja śmiem twierdzic ze mało widział ;]

Wiem. ;] Zazwyczaj rzucam się na tandetne hollywoodzkie produkcje ;P

Ja wiele horrorów widziałam i również uważam, że jest to jeden z moich ulubionych.

a jeśli chodzi o tandetne hollywoodzkie produkcje, to większość się rzuca :P

Moim zdaniem lepszy niż "6 zmysł" i zdecydowanie lepszy niż "Inni". Nie wiem czego to sprawka - czy ciekawszego pomysłu, czy hiszpańskiego klimatu czy też starych sztuczek horrorów - skrzypiących podłóg i trzaskających drzwi, które sprawiają, że przez cały film serce bije naprawdę szybko. Tak czy siak polecam!

Film lepszy od "Szóstego zmysłu", ale ciut słabszy od "Innych". Mnie trzymał w napięciu i przerażał przez cały seans. Ale podobnie, jak "Inni" i "Szósty zmysł". Więc Tobie się pewnie nie spodoba. Bo ja tak mam, że na takich filmach boję się, jak cholera, a na horrorach typu "Piła" ziewam przez cały seans. :P

Hmmm Inni wg mnie lepej straszy no i lepiej nakręcony co by nie było, dalej to nie wiem choć z nie wiem czemu mi się kojarzy z osadą :)

Ludzie... Najlepszy film w tym klimacie, mimo że bez duchów to oczywiście nieśmiertelne... LŚNIENIE Kubricka...

Nigdy nie czułam takiego bicia serca jak podczas tego filmu...

Nie oglądałem "6 zmysł", ale "Inni" tak. I uważam, że w porównaniu właśnie z filmem "Inni" "Sierociniec" wypada bardzo słabo.

ja natomiast uważam, że na filmach takich jak "Inni", czy "6 zmysł" nie można nastawiać się na to, czy nas wystraszy, czy nie, nie chodzi tutaj o brutalność, ucinanie rąk itd. tu bardziej chodzi o to, żebyśmy byli niepewni przez cały film, bo produkcje takie straszą bardziej tym, co MOŻE się stać, a co niekoniecznie się stanie, chodzi o tą tajemniczość i niepewność i jako taki film "Sierociniec" wypada ciekawie, aczkolwiek do "6 zmysłu" i "Innych" jeszcze mu daleko, Pozdrawiam ;)