właśnie ja nie boję się na laniu krwi a tu... srałam (mówiąc brzydko) po gaciach ze strachu... film bardzo dobry. Polecam!

Mam to samo :D naprawdę polecam ten film, warto. i, jak dla mnie, zaskakujące zakończenie ;D

zgadzam się jak najbardziej. emocje tu były, psychologia przeważała nad krwią i dobrze. polecam wszystkim wachającym się ;)

Zgadzam się w 100%. jak ktoś lubi produkcje typu Inni to jest to dobry wybór. Nie jest to natomiast film typu piła czy któraś z kolei masakra piłą mechaniczną. I dobrze.

A to ja też się zgodzę:)

najlepszy horror od czasu Lśnienia

szczerze to nie bałem się za bardzo... na koniec przyznam się, że ryczałem, wzruszające zakończenie dlatego, iż to dramat- horror daje 8/10 Film ciekawy :)

Film naprawde godny uwagi zasluzone 8/10..

Śmieszy mnie opinia Becky. Film jest żenujący, mało straszny i pozbawiony w ogóle akcji! Lubię horrory z duchami ale ten to był wyjątkowy gniot. Jeśli masz dość życia i chcesz umrzeć z nudów ten film będzie dla Ciebie idealny :-)

O gustach się podobno nie dyskutuje, ale skoro już zacząłeś to może się odwdzięczę.Tak owszem, ten film jest dla mnie idealny, bo przynajmniej ma sens .Nie jest natomiast ,gniotem" (jak to określiłeś) typu PIŁA 3D. Nie wiem też jaki masz cel w tym, że mnie atakujesz, ale niektórzy już tak mają jak widać.Skoro wolisz wulgarne rzezie i krwawe momenty to Twój problem, nie mój. Tak jak już mówiłam, każdy ma swój gust i prawo do odmiennego zdania.Pozdrawiam ;)

Co do filmu Piła to jest beznadziejny- wszystkie części, oglądajać to mogą chyba tylko chirurdzy, dla mnie Piła to nie horror tylko obrzydliwy film. Nawet nie wiem do jakiego gatunku by go zaliczyć, chyba katastroficzny?

Ja się na Pile 1 i 2 bałam, ale dalsze części to już tak mega powielane tematy, że nic tylko się śmiać :P

Pila to Gore, moze tez troche Thriller.

Zarówno wszelkie "Piły" jak i "Sierociniec" to gnioty. Owszem, może pomysł był dobry, ale w takim razie wykonanie zdecydowanie zawiodło.
Jedynym sensem było tutaj wyciągnięcie wniosku, że niektórzy popadają w chorobę psychiczną po stracie bliskiej osoby.

tylko, że ten film wcale nie jest o duchach. już szybciej o szaleństwie cierpiącej matki. jak dla mnie nie jest do rozstrzygnięcia, co w tej historii dzieje się faktycznie, a co jest urojone przez główną bohaterkę.
według mnie Sierociniec to dobry, poruszający film, który na długo zostaje w głowie. zakończenie mnie emocjonalnie zmiażdżyło na kilka dni.

Zawiodłem się na Sierocińcu. [REC] jest owiele lepszy,a Labirynt Fauna to - uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuhhhhhhhuuuuuuuuhuuuuuuuu...chyba komedia.
Sierociniec nie jest straszny moim zdaniem.

zgadzam sie! rowniez na koniec poryczalam sie po calosci... jak dla mnie piekny film :)

Film rewelacyjny!! zakończenie długo "chodzi po głowie"... Przesłań w tym filmie jest naprawdę sporo! tak naprawdę nie potrafię wskazać głównego...Jednak z tego co czytam wyżej nie dla wszystkich są takie filmy, szkoda, że niektórzy wystawiają oceny takim filmom wprost proporcjonalne do ilości krwi, przemocy itp, itd.. to przykre. Takie filmy jak Sierociniec mają swojego "ducha", może tak to nazwę. Zostają w głowie z nasuwającymi się milionami pytań, po Pile czułam jedynie mdłości...

Dziwne jest to, ze przecietny ogladajacy ten film oczekuje od niego STRASZENIA.

Nazywanie tego filmu 'gniotem' nie swiadczy zbyt dobrze o swiadomosci mowiacego. "Sierociniec' ani jego rezyser nie zasluzyli na takie wyzwiska i ponizanie. Ale latwiej wyzwac bez argumentow. Ot, natura Polaka... Zal.

Ten film jest śmieszny! Po sloganach reklamowych pomyślałem, że ten film będzie godny "REC", ale ten film wogule nie jest straszny! Jedna niby "półstraszna" scena. Gdyby ten horror byłby oceniany w charakterze obyczaju czy dramatu to dałbym 6,5/10, ale za to, że uznają go za horror to daje 2/10

Ale przecież horrory psychologiczne nie muszą być mało straszne...

W zupełności się zgadzam. Jedne z niewielu filmów, który mnie zaskoczył. Żadna krwawa masakra, tylko film , w którym trzeba myśleć.

Przejrzałam tą dyskusję i właściwie mogę powiedzieć jedno. Trzeba po prostu przestać klasyfikować filmy gatunkami. A przynajmniej przestać wierzyć w taką klasyfikację.
Dla kogoś, kto wpisał w opisie filmu był on straszny, wiec jako horror go zaklasyfikował. Dla innych Sierociniec będzie "tylko" dramatem, albo czymś tam innym.
Pewnie każdy z nas miał już taką sytuację, że oglądał film, który miał być horrorem, a zaklasyfikowałby go jako wszystko inne. Filmowe gatunki są płynne, więc może by tak ruszyć głową i zastanowić się nad treścią, a nie dawać 1/10 i pisać, że to gniot, bo miał być horrorem, a okazał się (dla tego odbiorcy) mało straszny.

Właśnie,żeby trzeba klasyfikować filmy gatunkami,właśnie z tego powodu,żeby pokazać jak bardzo obszerny może być każdy gatunek.Sam horror ma masę różnych "odmian" dlatego i filmy typu Sierociniec i filmy gore mają tu swoje miejsce i swoich fanów.Żadne nie są lepsze lub gorsze.Po prostu różne rodzaje.

Muszę się wtrącić, muszę... Moim zdaniem niekiedy klasyfikacja jest kompletnie do bani, bo stwierdzenie, że "Zmierzch" to horror jest żenujące. Fantasy, to tak, ale horror?

Dla mnie najstraszniejsze jest w tym filmie zakończenie. Ironia losu, która jest tak dramatyczna, ze nie mogłem długo się z tego otrząsnąć. Przerażają mnie nie duchy, tylko dramat matki, która straciła syna [spojler] a tak na prawdę sama nieświadomie przyczyniła się do jego śmierci.

Psychologiczny? To już "Wyspa tajemnic" mimo tego, że nie jest horrorem dała mi więcej do myślenia i nie mogłam sie otrząsnąc po seansie. ;)
A to był raczej "dramat" z elementami nie wiem... fantasty?

Ooo tak, po Wyspie Tajemnic długo łamałem sobie głowę, nawet oglądnąłem potem jeszcze ze dwa razy żeby rozważyć wszystkie opcje :)

Jesteście śmieszni, najeżdżając na Sierociniec, który jest niewątpliwie dobrym filmem. Nie zaliczacie go do horroru- ok, ale ja proponuje przenieść się na inne forum, a mianowicie film Zmierzch, który w gatunku filmu też ma napisane "horror". porównajcie sobie te dwa filmy i dopiero później oceniajcie Sierociniec, bo w porównaniu do Zmierzchu zasługuje na miano horroru.

Jak wogóle możesz porównywać zmierzch z tym filmem? Głupota... Sierociniec mnie nie zachwycił, polecano mi że dobry horror, więc obejrzałem i się zawiodłem. Nic specjalnego, trochę napięcia, fabuła może być, a wykonanie słabe. Sporo scen naciąganych (spojlerował nie będę).
6/10, można obejrzeć ale bez zachwytu.

W większości horror kojarzy się z laniem krwi. A tak być nie musi. Ten film o tym świadczy.

jak najbardziej zgadzam się z Twoja opinią. Filmy/horrory, gdzie jeden bohater lata za drugim z piła albo siekierą w ręce, dopada go, bo ten pierwszy się potknął i odcina mu np rękę są moim zdaniem kinem prymitywnym, nie dającym do myślenia. Osobiście od filmów wymagam aby trzymała w napięciu, zaskakiwały, miały fabułę i po ich obejrzeniu człowiek chwilę się zastanawiała dlaczego tak się zakończył a nie inaczej.

Mnie się bardzo podobał. I chwilami naprawdę się bałam.

Zgadzam się, bardzo dobry film, ale na pewno nie dla wszystkich. Ktoś kto się dużo horrorów naoglądał i trudno go przestraszyć będzie się nudził. Ktos kto nie potrafi się wczuwać w film bo straszą go tylko nagłe pojawanie się krzyczącej postaci, też będzie się nudził. Ale człowiek wrażliwy, wczówający się w niemal każdy film i najlepiej z odrobiną empatii na długo nie zapomni tego filmu. Ja pomimo że film faktycznie specjalnie strasznych scen nie zawierał, nie mogłem zasnąć, po prostu się bałem i do końca sam nie wiedziałem czego, na prawdę mocno działa na psychike ten film...