Widziałem i muszę przyznać, że rewelacyjny horror. Bravo dla reżysera i dla hiszpańsjkiego kina. Bomba
narezcie4 jakas odmiana, cos nie amerykanskiego ma szanse zaistniec i stac sie filmem nie do zapomnienia.
Odmiana...ja wiem czy taka odmiana? Ot standardowy horror z niewyjasnionymi motywami wyjasniajacymi sie na koncu schemat z Ringa zywcem wziety powielany w reszcie podobnych (oko,shutter itp) jednym slowem sierociniec to kolejna produkcja azjatycka w wydaniu tym razem hiszpanskim (inaczej niz wyzej wymienione amerykanskie przerobki prawdziwych horrorow z azji). Wszystko juz bylo...a szkoda