Film nieco mnie zawiódł, spodziewałam się czegoś lepszego...
najbardziej podobał mi się moment w którym oglądali tą taśmę co słychać było krzyki dzieci a nikogo tam nie było... to chyba jedyny moment który mi się podobał i wzbudził we mnie emocje...
a babcia była paskudna po tym wypadku, bleeee
no niestety muszę się zgodzić. Pomysł na film szczerze fajny. Opuszczony sierociniec... nieszczęśliwe dzieci...szczególnie to jedno odrzucone z maską na głowie. ale nie wykorzystali tego;] nawet do końca nie wyjaśnili o co tak na prawdę chodziło, bo śmiali się z tego jednego dzieciaka a na końcu wszystkie razem siedziały koło tej babki i coś tam robili ;| bez sensu