Piękny i smutny film. W drugiej, najbardziej przerażającej warstwie o dzieciństwie. "Sierociniec" angażuje emocjonalnie. Jedna scena była tak przejmująca, że myślałam w dialogu z główną bohaterką, "idź z nim!".
Do tego to debiut. Również operatorski. Pozazdrościć:))))
Raz, dwa, trzy! Baba jaga patrzy.