Nie lubię się rozczarowywać w miarę jedzenia. A tutaj - apetycznie, ładnie zapachniało, potem zaczęło robić się słodko, bardziej słodko i nieznośnie słodko. Z opowieści uszło powietrze. Czegoś kucharz dodał za mało, z czymś przesadził. Szkoda.