Wiem że kilkanascie lat po premierze ale padłem ofiarą tych instagramowych naganiaczy którzy prezentują 30 sekund każdego horroru jako jakieś objawienie a ja szukając nowych pozycji jak głupi padam ofiarą tego naganiania. Film jest za długi, przegadany, ma z trzy jumpscarey i zdecydowanie największą krzywdę robi mu traktowanie go jako horroru. W najlepszym razie to dramat z drobnymi elementami grozy. Jeżeli ktoś nastawia się na typowy horror (jak ja) to się po prostu zanudzi.