Jest to jeden z najlepszych filmów jakie oglądałam. Jest troche zagmatwany, ale da się zrozumieć. Wszystko trzyma tam w napięciu. Od początku do końca. Najbardziej ze wszystkich postaci w tym filmie denerwował mnie ojciec Simona. Ale jest to tylko moje odczucie. Ogólnie film świetny, zachęcam wszystkich do obejrzenia- warto;p
Popieram :) Ja dałam 9/10 i bardzo mi się podobał. W końcu coś z dreszczykiem :) I ten koniec, smutny, a zarazem tak piękny... Racja, ojciec Simona był denerwujący, ale taka widać była jego rola ;)
Ja rozumiem, że film mógł się Wam podobać, ale ocena 10 oznaczająca "arcydzieło" to lekka przesada. Ten film nie jest z pewnością arcydziełem kinematografii, dziełem, które przejdzie do historii. To że film się podobał, nie oznacza, że trzeba od razu dawać mu 10.
Film na pewno bardzo dobrze nakręcony, ale motyw "przerażających" dzieci już był tyle razy, że chociaż z tego powodu nie można postawić mu tak wysokiej oceny.
no może to pod wpływem emocji, ale 8 albo 9/ 10 należy mu się. Od dawna nie oglądałam w miarę inteligentnego horroru, który ma określoną fabułę i dobry aktorów. Wiesz to kwestia gustu, dla ciebie OK, a dla mnie bardzo dobry... :)
Plus dla tego filmu za klimat, aktorów, małego Simona (od razu polubiłam tego dzieciaka), za inteligentny scenariusz, za język hiszpański, który ubóstwiam, a który po części tworzył ten w/w klimacik, za zakończenie, nad którym trzeba się zastanowić, żeby je rozkminić (pięć minut tłumaczyłam siostrze zakończenie, po piętnastu zrozumiała...)
Minus... no właśnie, za to zakończenie. Zauważyłam podobieństwo między paroma innymi filmami, budowanymi w tym stylu.
Ale ogółem - jeden z moich ulubionych filmów. Dałam mu 9 (10 nie daję. Uznałam, że dam filmowi, którego sama wyreżyseruję:))