Sierociniec
El Orfanato
2007
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum filmu Sierociniec 
ocenił(a) film na 4 
ocenił(a) film na 6
Pierwsze co mam do powiedzenia o tym filmie to , że nie polecam go na samotne wieczory. Jest to horror z prawdziwego zdarzenia ,który pięknie komponuje się w świat del toro(pomimo ,że on nie reżyseruje tego filmu). Opowiada historie kobiety , wychowanej w sierocińcu . Zostaje ona oddana do adopcji .Około 30 lat później wraca do sierocińca wraz z rodziną. Jej adoptowany synek jest wychowywany w separacji od innych dzieci co doprowadza do stworzenia przez niego wyimaginowanych przyjaciół . Tu pojawia się pierwsze pytanie ,czy jego przyjaciele na pewno nie istnieją . Główna bohaterka ( niesamowita rola Belén Rueda ) chce otworzyć na nowo sierociniec dla dzieci nieuleczalnie chorych . W dniu otwarcia ginie jej syn a ona zostaje zaatakowana przez chłopca w masce . Od tego momentu napięcie w filmie jest budowane w niesamowicie tajemniczej aurze oraz w hipnotycznym nastroju. Cała historia przypomina budową napięcia Kubrickowskie Lśnienie , każda następna scena tworzy poczucie coraz bardziej zapętlającego się strachu . Kulminacja natomiast przypomina magiczny świat Labiryntu Fauna . Trzeba dodać również parę słów o chłopcu z workiem na głowie ,który potęguję poczucie grozy poprzez swój wygląd i historię. Cały film patrząc z aspektów czysto technicznych jest oprawiony w mroczną i stopniowaną muzykę oraz surowe i przerażające zdjęcia. Gorąco polecam ludziom ,którzy miłują się w filmach grozy z wyższej półki jak i zarówno fanom pospolitych horrorów.
Daj se chlopie spokoj. Film slabiutki. I nie komponuje sie w swiat Del Toro. Nawet nie jest jego namiastką. Zabraklo pompy do pchniecia akcji filmu naprzod. 4/10.
najwyraźniej widać że nie znasz filmów del toro innych niż blade 2,mutant czy hellboy które są największą porażką w jego karierze. Film słabiutki ?? zależy kto co lubi nie jest to gore , torture porn czy slasher tylko bardziej ambitny horror gdzie stawia się na budowanie napięcia a nie na lanie się krwi.A wracając do del toro to on jest producentem i zobacz sobie jakieś wywiady względem tego filmu i dowiesz się że on właśnie koordynował całą pracę nad tym filmem .
niesamowicie tajemnicza aura?
hipnotyczny nastrój?
Kubrickowskie Lśnienie?
zapętlający się strach?
kulminacja- magiczny świat Labiryntu Fauna?
w moim całkowicie subiektywnym odczuciu to pierwsze cztery po trosze ale zdecydowanie nie na tyle ile wynikałoby z Twojej opinii. z tym ostatnim to wogóle mam przeciwstawne odczucia(- ta kulminacja nie dorównała magicznemu światu Labiryntu Fauna i czegoś mi tam brakowało) a jak chodzi o chłopca z workiem na głowie to tak sobie bez zachwytu
a(le) ja nie miłuję się w filmach grozy ani w pospolitych horrorach
jak już to thrillery lubię
nie wiem do jakiej kategorii przypisane jest Lśnienie
ekhm..okazuje się że moje pojmowanie określeń thriller i horror mogło być błędne toteż pogubiłam się już jakiej z tych kategorii są te filmy które lubię
ten film nie jest straszny. Oglądałem go w nocy sam i nie jest straszny. Film może jest ciekawy na swój sposób ładne nakręcony ale nie jest straszny.
