A własnie ze pod pewnymi wzgledami przekombinowana i nie trzymajaca sie kupy.

napiszesz zatem pod jakimi?


[wypelnienie w celu pozbycia sie komunikatu za krotki - moje pytanie jest dokladnie takie jakie byc powinno - pozdrowienia dla ekipy filmwebu]

Najpierw zobacz film a potem o opisuj, bo przekombinowana i nie trzymająca się kupy jest twoja wypowiedż.

Uwaga, spoilery.

Generalnie wszystko jest jak należy, ale dlaczego nikt nie zainteresował się zniknięciem piątki dzieci z sierocińca? Chyba ktoś ponosił za nie odpowiedzialność? A nie, pewnie uciekły, to było normą :P Z resztą babka w okularkach o grubych szkłach zabiła dzieciaki niedługo po śmierci Tomasa, więc ich zniknięcie powinno być co najmniej dziwne.

No a kiedy Simon zaginął. Matka szukała go wszędzie a on był w piwnicy. Dlaczego nie wrzeszczał w ciągu dnia, kiedy już nie było gości? Przecież w momencie gdy spadł (bo chyba spadł o ile się nie mylę) to huk był całkiem głośny. Z resztą niechby go nawet nie słyszeli, powiedzmy, że nie miał siły krzyczeć, albo nie miał takiej potrzeby bo cały dzień bawił się z "duchem". Mimo to policja powinna była dokładnie przeszukać cały dom. Wiadomo, że w domach mogą być piwnice. Np. dzieciaka mogłyby wytropić psy.
Jak dla mnie jest to naciąganie.

I drogi Panie "najpierw zobacz film", ja chyba lepiej wiem czy go oglądałam, czy też nie, no chyba, że działają w naszym świecie te nadprzyrodzone moce :P Swoją drogą twoja odpowiedź była w stylu "oddaj mi moją zabawkę".

Widać że oglądałeś ale po co opwowiadasz hostorie wyssane z palca, albo coś słabo oglądałeś. Jak byś był myślący to byś się domyślił bo mi jakoś nawet nie chce się naprowadzać cie na trop. Widać myślenie nie jest wtoją najmocniejszą stroną.

Zadajesz pytania jak 10 latek, a po co to! a po co tamto! a dlaczego! a jakto! Gdzie ty sie chowałeś!

Mówią że mendrca można poznać po tym że umie wykryć coś mądrego a dureń sam się ujawni jak widać.

A wg mnie w rzeczywistości zdarzają się znacznie bardziej zadziwiające historie. Kluczowe jest natomiast pozostawianie pewnych faktów na odpowiednim, lekko rozmytym poziomie niejasności - wyobraźnia jest od tego żeby zadawać sobie pytania z ewentualnymi wytłumaczeniami - mogę się podzielić swoimi wedle życzenia ;)

Sam w róznych momentach zadawałem sobie pytanie dlaczego, ale przecież właśnie o to chodzi, a dodam że sam bardzo nie lubie naciąganych elementów - co więcej powoływanie się w spotach na Labirynt Fauna dla mnie osobiście było antyreklamą, gdyż tamten film był dla mnie właśnie naciągany w ogromnym stopniu.

Ja Labiryntu nie oglądałam, więc na ten temat się nie wypowiem.
Do obejrzenia sierocińca zachęciły mnie natomiast porównania do filmu "Inni", który nawiasem mówiąc bardzo mi się podobał.
W "Sierocińcu" natomiast nie widziałam zbyt wielu nowych pomysłów, no może po za samą "zabawą" dzieci, interesujące. I przez blisko dwie godziny siedziałam i czekałam, aż nastąpi ten przerażający moment, kiedy aż podskoczę. Niestety nie doczekałam się.
I nie twierdzę, że film jest "be" po prostu nie zgadzam się do końca z Twoją opinią Ciekawy. Dla mnie opowieść w pewnych momentach była naciągana.
Za to plusem jest muzyka i zdjęcia w niektórych momentach.

A z kimś kto ma tyłek zamiast zdjęcia i obnosi się ze swoją głupotą dyskusji podejmować nie zamierzam.

Ludzie! Ten film to ,,Sznur pereł"!!!
Perełka -termin dziedziny analizy artystycznej,w tym filmoznawczej.Oznacza coś małego,pięknego,cennego i doskonale domkniętego czyli skomponowanego.
9/10. ukłony esforty

A tak w ogóle wiele nieścisłości opisywanych jest pod wątkiem "Gdziekolwiek..."