ta kobita zabila swoje dziecko podkladajac lopate, czy jakiekolwiek sprzed pod drzwi. I ono zostalo tam zamkniete, a te stworki to byla tylko wobraznia, albo byly naprawde i poprostu chcialy jej pomoc znalesc dziecko

no tak, a to że ten jej syn potem ożył i ona opowiadała tę bajkę tym dzieciom, a ten mąż jak wszedł do domu to było pusto, ale drzwi się ruszyły itp. jej, tego właśnie nie rozumiem. Ale nie wiedziałam, że to ona zabiła swoje dziecko, myślałam, że Simon po prostu spadł ze schodów.

Simon spadl ze schodow... Stukanie ktore ona slyszala bylo wlasnie jego (simona) stukaniem ktorym probowal zwrocic uwage zeby ktos go uslyszal (chociaz nie wiem dlaczego np nie krzyczal;) A Matka na koncu bierze pigolki i chyba za duzo bo po prostu umiera... Dlatego widzi dzici i syna;)

'stworki' ;D. To były dzieci jeśli chodzi o ścisłość a dokładnie dusze ;). Otrute przez Panią B (staruszka z okularami w grubych oprawkach) błąkały się po sierocińcu, na zasadzie niewyjaśnionych krzywd i nieujawnionej w związku z tym prawdy.
Ingenue - biorąc pod uwagę, że w filmie obecny jest wątek niematerialny - duchowy, wątpię żeby chłopcem w masce był Simon. Tomas pojawia się już na przyjęciu z kluczem u szyi i w ubraniu z sierocińca. Szczerzę wątpię, że Simon założył maskę, ciuchy, zawiesił kluczyk i z zimną krwią przytrzasnął matce palce. To nie był ten typ dziecka.

Koniec jest w sumie happyend'em, wszyscy dowiedzieli się o mordzie, dzieci i Simon zostały na zawsze z Laurą. Carlos na końcu wie, że się odnaleźli w końcu, stąd uśmiech na jego twarzy.

Nie wierzę, że można być aż tak bezmyślnym i nie zrozumieć tego filmu. Simon był zły na matkę, dlatego zatrzasnął ją w łazience, jak już był w masce Tomasa. Wcześniej przygotował jej zabawę (tę z przekładaniem przedmiotów w inne miejsca) i ukrył się w piwnicy, dokąd prowadziła ostatnia wskazówka, czyli klamka. Matka szukając go zablokowała wejście i Simon nie mógł się wydostać. Huk, który usłyszała w nocy był spowodowany spadnięciem Simona ze schodów. Matka, gdy zorientowała się co się stało, wzięła tabletki i umarła, przez co przedostała się do świata tych wszystkich dzieci i zaopiekowała się nimi. Proste.

Dziękuję bardzo. Jednak nie zgodzę się z tym, że jestem bezmyślna. Uraziło mnie to.

A kto w takim razie przygotował zabawe simonowi ta z monetami?

Jego przyjaciele- zmarłe dzieci, które nie opuściły tego domu. Simon, jako że był śmiertelnie chory, widział ich i przeniknął do ich świata. Można też uznać, że Simon sam wszystko wymyślił i zrobił, a dzieci były wytworem jego wyobraźni, chociaż ja tego tak nie interpretuję.

simon był chory i nie przeżyłby bez leków i zmarł Laura go znalazła i chciała być z nim scena jest prosta. siedziała i miała na ręcach simona i tabletki wzięła wszystkie i przedawkowała zabiła sie dołączyła do niego i swoich przyjaciół z sierocińca

Laura nie umarła od przedawkowania leków tylko od tego że zerwała naszyjnik i się udusiła A Simon zginął bo został przygnieciony przez rury który Laura włożyła do schowka pod schodami a że on się tam znalazł nie mógł wyjść po rury zablokowały wyjście. Dlatego na koniec jest pokazane jak martwy chłopiec wypada ze schowka pod schodami.