nie wiem czy czegos nie pokrecilem ale on nie mogl wyjsc bo chyba ,jego mama po tym gdy on zniknal zawalila te drzwi tymi metalowymi rurami,wiec raczej trudno mial wyjsc.A co do reszty to prawda do filmu trzeba miec troche dystansu,i niektore sceny ogldac z przymrozeniem oka,zwlaszcza ze ten film trzyma naprawde dobry poziom,nie jest to peodukcja a'la teksanska masakra,czy wzgorza maja oczy ,gdzie scenarzysci wyszli chyba z zalozenia ze im wiecej krwi tym lepiej(chociaz teksanska masakra byla anwet fajna :D)