największą mocą tego filmu jest aktorstwo - wyśmienicie zagrany w zasadzie przez każdego osobnika, który znalazł się przed kamerą, ale przede wszystkim to doskonały pokaz siły Meryl Streep, trochę przerysowała momentami, ale lepiej się tego zagrać nie dało; poza tym kroku próbują jej dotrzymać również świetne Roberts i Nicholson; oprócz aktorstwa uwagę zwracają znakomite dialogi (sceny przy stole rewelacyjne!) i dobra historia
Moja ocena: 7.5/10