Absolutnie nie zgadzam się z autorem. Co znaczy "samograj" ? To, że nikt z pozostałych aktorów, nawet Julia, nie dorównuje kunsztowi aktorskiemu Meryl Streep, nie oznacza, że ta "przeszarżowała". To prawda, że swą grą przyćmiła pozostałych, a większość uwagi skupia się na niej, ale to oznaczy tylko tyle, że jak zwykle była perfekcyjna - DOSKONAŁA. Nie ma w tej chwili lepszej aktorki, a czy kiedykolwiek była?..Wg mnie NIE MA.
Zgadzam się. Genialna kreacja Meryl. Można by się przyczepić, że za bardzo teatralizowana , ale czyż nie o to chodziło? Wyolbrzymić przywary, bohaterów, by każdy poniekąd mógł się trochę z nimi interpretować, ale w duchu powtarzać sobie: "nie jest ze mną, jeszcze aż tak źle". Meryl, jest świetną aktorką, a ten film tylko to potwierdza (gdyby, ktoś miał jeszcze wątpliwości).