Skoro oceniasz go na 2-3, NIE WYŻEJ - to czemu dałaś 8? Z sentymentu do gry? Z sentymentu do gry to ja ocenię grę na 10, a jakieś gunwo które z nią wspólnego ma tylko list i spoilująca grę końcówka. Do tego wszystko pomieszane jest, 1, 2 i 3, a na koniec nawet część 4 się oberwało. Rozumiem że to Anniversary, ale twórcy chyba tylko chcieli się pochwalić amatorskimi efektami graficznymi. Popiół, ściany które płonąc zamieniają świat na straszny - to tylko wymysły filmów, a filmy o sh też mają z nim mało wspólnego. Chała i tyle.

Dałaś 8/10 wymieniając same wady, brawo.

To nie jest prawdziwy film, tylko fanowskie dzieło, a uważam, że jak na film stworzony nie przez profesjonalistów a amatorów jest bardzo dobry i fajnie, że ktoś próbuje, a my odbiorcy mamy prawo krytykować i pochwalać. Fanowski film amatora nie może nie mieć wad, a wręcz może składać się z samych wad, tym niemniej należy się pochwała za próbę i uznanie za podjęcie się czegoś, uważam, tak trudnego.
I nie tobie Maniaczko_horrorow dane jest bić mi brawo za ocenę, bo mogę ocenić film tak jak mi się podoba, a nie jak podoba się tobie czy innym. Jak tobie się nie podobał to w porządku, jeśli oceniłaś go na 4 "ujdzie", to nie mam zamiaru tego kwestionować, bo to twoja własna opinia na temat filmu.
Pozdrawiam

Chyba nie do końca wiesz co piszesz. W pierwszym poście napisałaś "za grę
aktorską, sztucznego potwora, kiepskiego piramidogłowego i za zbyt ruchliwą pielęgniarkę jedynie
2-3", a teraz piszesz, że film jest bardzo dobry, dziwne. Poza tym jak coś jest słabe, to jest słabe i nie ważne czy to amatorka robiona przez fanów, czy nie.

Wiem co piszę. Zasługuje to na 2-3, ale z racji szacunku do próby stworzenia czegoś na wzór silent hill przez jakiegoś tam amatora 8. Możemy zakończyć tą idiotyczną dyskusję? Oceniłam na 8, to 8 i jeśli jest to dla ciebie problem, to przykro mi bardzo. Ale szczerze powiedziawszy nie powinno cię to interesować, więc po co się udzielasz? Jesteś zwyczajnie męcząca i drążysz temat z 2012 roku.
Jak coś jest słabe to jest słabe, ale są gusta i guściki, a wybacz nie będę dyskutować z kimś kto się gustem mija z moim i to bardzo mocno, co widać po ocenie Antychrysta.

"szczerze powiedziawszy nie powinno cię to interesować, więc po co się udzielasz?" - Założyłaś temat, więc powinnaś być gotowa na to, że ktoś na niego odpowie, jeśli ci to nie pasuje to nie zakładaj tematów. Data postu nie ma nic do rzeczy, skoro nic w tej kwestii się nie zmieniło jak dotąd. Napisałaś, że różnimy się bardzo gustami, to tym bardziej mamy o czym rozmawiać, chyba że wolisz jałowe gadki typu "-Bardzo mi się podobał film. -Mi też się bardzo podobał. -Ciesze się, że ci się też tak podobał jak mi". To, że oceniłaś na 8 nie jest dla mnie żadnym problemem, po prostu nie rozumiem takiego skoku z 2-3 na 8 tylko dlatego że ktoś coś próbował. Czyli jeśli ja nakręcę jakiegoś gniota o Silent Hill, który zasługuje na 1 to zawyżysz mi za chęci na 7-8? :) Piszesz że są gusta-guściki, no ale według twojego gustu ten film jest denny.

To nie znaczy, że skoro założyłam temat, to ktokolwiek ma kwestionować ocenę jaką wystawiłam tej produkcji.