... nie moge sie doczekac 2 czesci... mam nadzieje ze druga czesc bedzie ciagiem dalszym pierwszej... przeciez ta kobietka z silent hill nie wrocila do domu bo byla dalej w alternatywniaku...
O nie... oby SH2 nie był kontynuacją wątków z jedynki.
Nie wróciła i koniec. Wystarczy. Czas na coś nowego, co zmiecie nam czapki z głów :).
Może by tak spece z Konami napisali scenariusz?
Agnitum.. nie do końca tak było :P
Ale nieważne - nie będę spoilerował, bo możliwe, że film będzie bazował na drugiej części gry.
"Jesli SH 2 bedzie kontynuacją jedynki to film ma już u mnie minus..."
To samo z mojej strony. I to bardzo wielki minus...
"Jesli SH 2 bedzie kontynuacją jedynki to film ma już u mnie minus..."
Ja też się dołączam, panowie.
Silent Hill 2 miał najbardziej genialną fabułę ze wszystkich części cyklu. Zmarnować ją i nie dać do filmu to byłaby straszna zbrodnia.
Dokładnie... chociaż wiem, że byłoby trudno przenieść na ekran wszystkie emocje itd. Film musiałby zawierać mnóstwo monologów głównego bohatera. I to takich, które 'wypowiadane' byłyby w jego myślach.
Już widzę te wszystkie narzekania, że film jest nudny.. nic się w nim nie dzieje.. ciągle tylko jakaś ciota użala się nad własnym życiem :D
No cóż.. twórców dwójki czeka ciężka przeprawa. Mam nadzieje, że ostatecznie wszystko dobrze się ułoży i dostaniemy świetny film.
Ok, tryb oczekiwania włączony :)