SPOILER. O ile dobrze pamiętam pierwsza część nie kończy się happy endem. Mogłoby się tak wydawać gdyby nie fakt, iż pozostają w wymiarze tego popapranego miasteczka. Przypomnij sobie scenę gdy Matka (nie pamiętam imienia) czuje obecność swojego męża w domu, ale mimo to się nie widzą. Ona została w tym świecie, nie wróciła do rzeczywistości. Jeżeli się mylę to mnie sprostujcie. (:

Masz jak najbardziej rację, Rose i Sharon zostały w Fog World i mnie osobiście ciekawi, jak z tego wybrną teraz w tej drugiej części, skoro potem Harry/Chris widzi się i z żoną i z córką...

racja, zapomniałem o końcowej scenie. w takim razie nie ma happy endu. akcja dwójki jest bezpośrednio po pierwszej części czy jakiś czas później i jeśli jakiś czas później, to co się działo z matką i córką. pytam się bo może z gry coś wiadomo a mnie ciekawi bo naprawdę, klimat super a i film naprawdę ekstra przeniesiony, rzadko to się zdarza

No cóż, akcja SH3, czyli części, na której będzie się opierał Revelations, dzieje się 17 lat po wydarzeniach z 1 części gry i Heather jest kolejną osobą, którą opiekował się Harry, którą traktował jak córkę. Cheryl, z filmu znana jako Sharon, w grze połączyła się z Alessą i potem ta wydawała na świat kolejne dziecko, które właśnie pan Mason zabrał ze sobą i starał się wychowywać, nawet zmienił nazwisko, by The Order ich nie znaleźli. Cała gra skupia się na Heather poznającej samą siebie i swoją przeszłość. Dlatego to bardzo ciekawe, jak reżyserzy i scenarzyści z tego wybrną, bo jak widać, Sharon przeżyła wraz z matką, a Chris ma się zająć jakąś dziewczynką, tylko skąd on ją wytrzaśnie? @_@" I popieram, gra nieźle przeniesiona na ekrany kin, ciekawe jak zrobią kolejną część.