Silent Hill: Apokalipsa Forum

Chyba najgorszy pseudohorror jaki miałem (wątpliwą) przyjemność oglądać. "Dzieło" ośmieszające grę, genialną i ponadczasową wyróżniającą się genialnym klimatem, natomiast film daje nam... No właśnie, co? Klimatu w nim brak, strachu w nim brak (film straszący jumpscenkami w 2012 roku to nieporozumienie), aktorstwa w nim...

Tak czytając opinie na temat tego filmu obawiałem się, że będzie naprawdę źle ale na szczęście okazało się, że większość tych opinii było przesadnych. Prawda, nie jest to film wybitny, na pewno jest gorszy od pierwszej części ale podobało mi się, że cały film skupiony jest wokół trzeciej części gry. Fabularnie duży...

Całkowicie zniszczony niepowtarzalny klimat z pierwszej części, irytujące niestraszne przebłyski. Zwrot akcji z jej przyjacielem-dzieckiem zakonu wzięty z chwilowej niedyspozycji umysłowej scenarzysty i reżysera w jednym. Rozwój postaci praktycznie żaden banalny "stereotypowy chłopak który ją zna od 1 dnia i jest już...

Przewagą kolosalną części pierwszej jest klimat , artystyczne wręcz momentami ujęcia kamery i surrealizm momentami przeradzający się w obrzydliwy koszmar. W części drugiej pojawia się surrealizm, pojawiają się dobre zdjęcia, ale reżyseria jest średnia, scenariusz słaby i gra aktorska gł. bohaterki zaledwie przeciętna....

czyli na odwrót niż większość osób z tego forum (mówię o Silent Hill 3). I generalnie dalej uważam, że film jest fajny, przenieśli co się dało, resztę przerobili tak żeby pasowało do kin ale... nie rozumiem jak mogli zniszczyć najfajniejszą postać z gry czyli Claudię! W grze to był prawdziwy...

Zabawne ojciec i syn z "Gry o tron" w jednym filmie hmmm sweet :)

ten film ma bardzo dobry klimat i ta oryginalna muza!!! cudo. a demony nigdzie nie widziałem tak
pomysłowo zrobionych demonów...w innych filmach demony robione są na jedno kopyto czyli takie
same straszne mordy a tu coś innego i bardzo mi to się podobało. film z klimacikiem i fajny pomysł,
nie był to prawdziwy...

Od fana dla fanów :

https://www.youtube.com/watch?v=_es5BOMuIbQ&feature=youtu.be

Kiedy pojawiła się na ekranie wyłączyłem ten badziew i włączyłem sobie Matrixa. Ach, ten czarny latex.

Wizualnie majster .

Najwięcej do powiedzenia mają znawcy którzy nigdy nie grali w grę i doszukują się wszystkiego najgorszego

ale byłaby to strata czasu równa tej, którą poświęciłem na jego zmęczenie.

Na seansie w kinie śmiałem się zamiast bać się, bo cieszyłem się z każdego znalezionego odniesienia do gier. Im więcej razy go oglądam tym więcej widzę bezsensu, tandety i kiczu. Niedługo dojdę do 1/10

Ogolnie te dwie czesci byly do dupy. Przynajmniej troche pospalem na nich.

Za dużo internetów już chyba widziałem, bo Adelaide wygląda w tym filmie jak Marlenka od Rafatusa, wtf nieodwracalne zmiany nastąpiły chyba