3 opinie pod tym filmem są zamieszczone. Dwie pozytywne, jedna negatywna - ze strony
mężczyzny. Każda kobieta zastanawia się czy wybrać karierę zawodową czy też małżeństwo.
W "Singles" poruszony został ów problem. Bohaterki, jak to wolne dziewczyny, pozwalają
sobie na wiele: pracują, są samowystarczalne, beztrosko sypiają z mężczyznami. Jednak,
gdy mają podjąć decyzję o swojej przyszłości, wybór kariery czy też małżeństwa, pojawia się
problem. A raczej nie zostaje nic uzgodnione. Dlaczego? Bo takie jesteśmy my, kobiety.
Same do końca nie wiemy czego chcemy. Po prostu jeśli czujemy się szczęśliwe to nam
wystarcza! Według mnie film w pełni oddaje spojrzenie kobiety na te sprawy, dlatego też z
łatwością każda z Pań może się z tym filmem utożsamić. Za scenariusz duży plus, sceny
prosto nagrane, lecz z humorem. Dobry dobór aktorów - wyglądają zwyczajnie, nie błyszczą
jak inne gwiazdy filmowe (do tej produkcji byłoby to nie wskazane). Jestem zadowolona, iż
obejrzałam Singles i naprawdę polecam wszystkim kobietkom czy singielkom czy też nie ;p
chyba coś w tym musi być.
Film oglądnĄłem, i choć nie był taki zły, to mnie nie powalił. :P
Aktorzy ciekawi, bardzo dobre zdjęcia jak na romanso-komedię (po części dzięki aktorkom :D ) ;
Natomiast drażniło mnie, czasami, nieco aktorstwo - chodzi o "overacting"; Miny są czasami przesadzone, co się właśnie najczęściej zdarza w komediach romantycznych i tym podobnych. To znaczy nie kłuło to jakoś mocno, ale oczekiwałem więcej naturalności.
Nie było źle, nie nudziłem się, ale i też sama historia nie wciągnęła mnie za nadto...
osobiście uważam, że żadnego 'overacting' tu nie było (ja bym powiedziała, że w tym przypadku są to po prostu różnice kulturowe, ale może się mylę - najlepiej by wypowiedział się ktoś obeznany z filami z Korei)
nie zauważyłam też by coś takiego było typowe dla komedii romantycznych, ale może dostatecznie dużo ich nie obejrzałam
i dodam jeszcze, że niestety (albo stety - zależy dla kogo) mimo, że żyjemy w XXI w. znam kobiety, które wcale nie mają takich dywagacji --> chodzi mi o to, że niektóre kobiety wcale by nie rozmyślały nad karierą, a wybrałyby małżeństwo (znam takie przypadki)
mnie najbardziej zdziwiło, że samotna przyszła matka nie chciała powiadomić o dziecku ojca, tj. rozumiem jej motywy, ale nie rozumiem czemu robiła to dziecku + myślę, że jako facet chciałabym się dowiedzieć, że będę miała dziecko (a ten bohater to już niemal na pewno)
nie "specjalizuję się" w filmach z Korei, ale widziałem wystarczającą ilość, by twierdzić, że tutaj takie zachowanie po prostu nie pasowało do takiego filmu. Tutaj nie chodzi o różnice kulturowe. Takie przesadzone miny, jak powiedziałem, bardziej pasują do typowych komedii romantycznych, a ten film takim nie jest. W tej produkcji powinno być więcej naturalności.
Zauważ, że starsze filmy z Korei, nie bazują na takich przesadzonych minach.
chyba niestety nie widziałam jeszcze żadnego koreańskiego filmu z XXw., a przynajmniej nie kojarzę teraz, więc póki co nie mam porównania
ja odebrałam zachowanie (grę) aktorów jako część osobowości postaci + dodanie wątku komediowego do filmu, więc mi wszystko 'grało', ale skoro obejrzałeś więcej filmów z Korei z tego gatunku to pewnie masz rację (ja takich odniesień wielu nie mam jeśli chodzi o samo kino koreańskie)