Ten film uświadomił mi, że dno jest jeszcze głębiej niż mi się wydawało. Jeżeli masz zamiar
zobaczyć ten film to lepiej idź się wyspać. Dno i wodorosty ode mnie 1/10
Przez sporą część filmu jest dość tajemniczo, ale w pewnym momencie wszystko zaczyna się ładnie układać i... można się zdziwić. Nie jest to dzieło wybitne, ale ma klimat i oryginalną fabułę. Fanom kina, w którym próżno szukać ciągłej akcji, za to z ekranu bije emocjami, polecam.
we wszystkich możliwych aspektach bardzo udany, tzn reżyseria, muzyka, zdjęcia, gra aktorów, scenariusz i w ogóle we wszystkim... Nawet niesie ze sobą pewne przesłanie. Ale... No właśnie jest pewne "ale". W tym filmie jednak czegoś brakuje. Niby wszystko jest wzrorowe, ale nie ma czegoś tego co by sprawiło, że go...
Obejrzałam wiele filmów Almodovara, ale ten spodobał mi się najbardziej. Dlaczego? Może dlatego, że mnogość teoretycznie niemożliwego absurdu sprawiła, że akcja bardzo mnie wciągnęła. Patrząc na główną bohaterkę, chce się wykrzyczeć za nią wszystko to co się zdarzyło od początku do końca. Almodovar zawsze szokuje...
przesadzili trochę z tą przemianą.... daję jednak 7 za zaciekawienie mnie jako widza i lekkie zaskoczenie w akcji
Do 70 minuty nie wiadomo o co chodzi i nagle SZOK. Świetny film, jak najbardziej polecam.
Zna ktoś jeszcze filmy o podobnym zwrocie akcji?
co niestety w tym przypadku nie jest zaletą. Miałem wrażenie, że film jest głupawy, a głupawość poszczególnych scen ('tygrysek' wpuszczony do domu, relacje bohatera z Verą, dlaczego bohater wybrał twarz żony w tej sytuacji?) potęgowała thrileropodobna muzyka. Almodovar robi kino specyficzne, raz lepsze, raz gorsze ale...
więcej
niezły, z początku nie bardzo wiadomo, o co chodzi, w czym doktorek pomaga pacjentce...w połowie już wsyćko jasne
niezły, z początku nie bardzo wiadomo, o co chodzi, w czym doktorek pomaga pacjentce...w połowie już wsyćko jasne
Alomodovar nie zawiódł tym filmem, gra aktorska na dobrym poziomie i genialna druga część filmu która powoduje że szczęka opada polecam
'Skóra...' jest dla mnie pierwszym kontaktem z kinem Almodovara i po tym co zobaczyłem mogę stwierdzić, że na pewno nie ostatnim. Opowieść, którą dostałem przeszła moje najśmielsze oczekiwania, naprawdę pozytywnie zaskoczyła i uraczyła, do tego cudowna muzyka i naprawdę dobra gra aktorska. Zobaczymy, jak zareagują...
Czytaliście "Tarantulę" na której podstawie nakręcono film? Warto? Jaki macie do niej stosunek porównując do filmu?
Lubię filmy Pedro ale zdecydowanie wczesniejsze :). Ten mnie rozczarował zupełnie nie w jego stylu. Był dla mnie nudny.
dobry film, specyficzne kino i nie dla każdego; początkowo mnie nie zachwycił i spodziewałem się czegoś nudnego, jednak później znakomicie się rozwinął; w świetny sposób przedstawiona cała historia, naprawdę fajna kreacja dotąd średnio lubianego przeze mnie Banderasa
Moja ocena: 7/10
Skąd almodovarnik? Bo tak jak gołębnik jest zbiorowiskiem najbardziej znienawidzonych
miejskich ptaków, tak nasz blog ma stać się miejscem, gdzie w wirtualnych spotkaniach
będą brali udział wszyscy w jakiś sposób zainteresowani filmami Almodóvara i nim samym.
Gdzie zlepek informacji na temat tego najbardziej...
Film nawet jak na Almodovara jest niezle ,, zakrecony `` Bardzo dobry scenariusz , tylko
jakoś Banderas mi tu średnio pasował . Moja ocena mocna 5/10 .
Zadajmy podstawowe pytanie: po czyjej stronie staje w filmie Almodovar? Po stronie okrutnie skrzywdzonego Vicente, czy może po stronie oprawcy Ledgarda, egzekwującego swoje prawo do zemsty? Odpowiedź: "po niczyjej" byłaby banalnym unikiem i oczywistą nieprawdą.
Eliminując z filmu kwestie etyczne, rezygnując z pytań...