A to bardziej takie kino sensacyjne z dochodzeniem na pierwszym planie. Wielkiego obcego, który ma oko jak latarkę, zobaczymy dopiero na koniec. Raczej nie było warto czekać, zwłaszcza, że potwora wykonano nie za fajnie. Sceny gore są średnio wykonane, a poza tym ciągle takie same (wybuchy klatek piersiowych). Scenariusz i sam pomysł na film - nie najlepsze.
Nie słuchać Malignusa, bo jak zwykle nie ma on racji i jego gustem nie można się kierować w żadnym razie. Bardzo dobry sci-fik, polecam wersję Uncut - wybuchające klatki piersiowe bohaterów w slow-motion - REWELKA.
rzeczywiście fajny (na początku ) hard s-f . Ogólnie na +. Przyjemnie ogląda się ciekawe pomysły.