Taka zwykła przygodówka z wielkim aktorem jakim jest dla mnie Cage.
Film mniej nudny i kiczowaty od Sahary , ale tak jak w przypadku Sahary do trylogi Indiany Jonesa mu daleko. Akcja w filmie tym jest mało skomplikowana i łatwa do przewidzenia , jakaś taka schematyczna.
Oglądając ten film myślałem ,że będzie to jakaś naprawdę fajna i zajmująca przygodówka ,na której człowiek martwi się zbliżającym końcem filmu tak jak w przypadku wcześniej wspomnianego przezemnie świetnego filmu przygodowego z H.Fordem w roli głównej Indiana Jones .