Bo oni byli wyposażeni w wykrywacz fajek... ;)
Żartuje oczywIście :) Można przyjąć, że mieli jakiś dalekosiężny wykrywacz metali (część statku zbudowano z metallowych części)
Albo poprostu na podstawie jakis źródeł (książki, dokumenty, trasy handlowe statków itd.) zlokalizowali jego polozenie i zaznaczyli na GPS albo czyms innym bo to bylo na lodowcu i trudno by bylo im sie orientowac :)