Mam duża prośbe.... jak sie zaczyna ten film?? to ważne prosze odp.... z góry thx :)
no.. nie do konca..
zaczyna sie jak jego dziadek opowiada historie skarbu i mianuje go rycerzem.
pozniej jest przeskok na szarlotke i takie tam ciasteczka...
film spoko..
cos a'la Indiany Johnsa.
lekkie rozrywkowe kino familijne na niedzielne popoludnie.
a czy taki skarb istnieje (istnial?) ??
kto wie? o naszej bursztynowej komnacie tez sie wiele mowi(lo).
a zniknela w calosci...
pozdrawiam poszukiwaczy