Jak dla mnie zaczął się dość fajnie,nieco komediowo i co najważniejsze Cage nie grał twarzą swojej stałej od kilku lat roli" Cierpię za miliony".Ale później miałem wrażenie że oglądam dwa różne filmy.A koniec w ogóle dziwny,brak w miarę sensownego zakończenia.No chyba że będzie ciąg dalszy ;-)