Za to, że film utrzymał mój wzrok wpatrzony w ekran przez cały czas jego trwania daje mu 10/10. Takie filmy powinny być w kinach, a nie jakiś Iron Man. Po prostu rewelka, z taką uwagą dawno filmu nie oglądałem. Rola Val'a Kilmer'a rewelacyjna, jak i zresztą cały film. Nawet nie mam do czego się przyczepić, po mimo typowej fabuły dla tego gatunku (już granej) to tutaj wybija sie świetna gra aktorów i rewelacyjna muzyka. I przypuszczam, że pewnie u nas w kinach go nie zobaczymy skoro już na DVD, he he he. Polecam, bo ostatnio dobre kino to towar bardzo deficytowy.