teraz jak poczytasz komentarze na FW to sie aż nie dobrze robi..
Ludzie myślą,że się znają lepiej od "większości" jeżeli film ma taką wysoką ocenę to na pewno nie bez powodu,po prostu jest dobry a jak nie przypadł komuś do gustu to niech sobie wystawi tą swoją ocene, ale niech nie zaśmieca komentarzy..Niczego nie udowadniasz pisząc,że film to "totalny gniot" i mówiąc ludziom,że nie jest warty obejrzenia. Myślcie troche zanim coś napiszecie, takie opinie to sobie możecie wystawiać do porażek typu transporter 3
Przepraszam bardzo, ale wiesz co to jest subiektywna ocena? Mam prawo, jeżeli film mi się nie podobał, źle go ocenić. A takie komentarze jak Twój tego nie zmieni. W tym momencie przypomina mi się fragment z "Dnia Świra":
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Tylko kto ma tę rację? Mam prawo ocenić film źle, tak jak i Ty masz prawo ocenić go dobrze. A komentarze w stylu: "...a jak nie przypadł komuś do gustu to niech sobie wystawi tą swoją ocene, ale niech nie zaśmieca komentarzy..." jest po prostu bez celowe. Bo jaki sens jest w wstawianiu samych dobrych komentarzy? Jak wyglądałaby wtedy dyskusja?
Nie rozumiem co to za dziwna moda na FW i innych forach, że odmienne zdanie tępione jest jak największa zaraza. Jasne, myślmy to samo, róbmy to samo, zachowujmy się tak samo i ubierajmy się tak samo. Lud ma rację, lud ma siłę. A jednostka morda w kubeł bo inaczej kulka w łeb. Ale komentarz Andorka, nasunął mi pewną myśl „jedzcie gó***, miliony much nie może się mylić”. To chyba odpowiednio dobitne sformułowanie.
Acha, czy na prawdę trzeba się gniewać na drugą osobę, za to że ma inne zdanie?
"andorek" ma po części rację. Gdy pisze "nie przypadł komuś do gustu, to niech sobie wystawi tą swoją ocenę, ale niech nie zaśmieca komentarzy. Niczego nie udowadniasz pisząc,że film to "totalny gniot" i mówiąc ludziom, że nie jest warty obejrzenia" popieram go w całości. Nie chodzi mi o "tępienie odmiennego zdania", ale o treść wypowiedzi. Tobie się nie podobał i założyłaś nowy temat gdzie uzasadniasz swoje zdanie - bardzo dobrze, ale jeżeli ktoś zakłada temat pisząc coś typu "to jest totalny gniot" i na tym kończy? Co ten temat wnosi? Tylko marnuje nasz czas.
PS. Odnośnie tej "mody na FW i innych forach" o której wspomniałaś - jak w życiu, tacy są wszędzie, a że takie Typki bezpieczniej czują się "w tłumie" gdzie czują się anonimowo, na forach krzyczą głośniej (tu też są anonimowi).
fakt,w niektórych częściach zdania mnie poniosło.Ale wciąż utrzymuje tą samą opinie.Dodam jeszcze tą grupę ludzi którzy sie wypowiadają na forum (już nieważne w jakiej formie)i mówią,że choćby nie wiem co sie stało nie zmienią swojego zdania,więc bezsensu jest im odpisywanie...;/ no brak mi słów..jak nie masz zamiaru dyskutować o swojej opini,to po prostu zatrzymają ją dla SIEBIE.To także zabiera czas wielu ludziom i zaśmieca forum.
Ale po co ktoś miałby zmieniać zdanie? Kiedy się coś ocenia, to ocenia się według gustu. I celem dyskusji chyba nie jest, zmiana zdania przez którąś ze stron ale raczej omówienie dlaczego się myśli, tak a nie inaczej, prawda? Więc w jakich wypadkach chodzi o tę zmianę zdania? Bardzo mnie to ciekawi, bo na razie nie przychodzi mi nic do głowy.
I oczywiście zgadzam się, że jeśli ocena nie jest poparta odpowiednią argumentacją to nie ma sensu. ;)
Nie chodzi o zmianę zdania, ale dyskusja jest pożądana - dla innych, którzy nie oglądali filmu i zastanawiają się czy warto.