Ojej, jesli potraktowales to tak poważnie.. Tego filmu nie nazwałabym raczej horrorem, jest to film, który należy traktować z przymrużeniem oka. Ja tak własnie zrobiłam i muszę przyznać, że się nieźle uśmiałam :)

to początek światowego kina, obniż poprzeczkę.
(reżyser nadal ma się świetnie i wyrodukowal przecież "Death Race")

DO takich filmów powinno podchodzić się z przymrużeniem oka i przez pryzmat lat. A sam film nie jest zły. Takie mocne 7. Ma kilka błędów ale ogólnie na plus chociaż zdecydowanie bardziej podoba mi się remake.

przecież to jest lekka groteska a dentysta sadysta i kilka innych ciekawostek z tego filmu to już klasyka
no przecież ta krwiożercza roślina jest świetna a to że sobie tam troszkę ciałka skubnie :)

Jak na film zrobiony w jeden dzień jest wyśmienity.

Z tego co ja czytałem, to w 2 dni, poza tym praktycznie bez budżetu. Ale to Corman powiedział coś w stylu, że mógłby nakręcić film o Imperium Rzymskim mając do dyspozycji 2 statystów i jeden krzak;)

He he. Good one. Dałby radę! :)

Dla mnie film jest strasznie słaby, bardzo się zawiodłam :( Gdyby nie Jack moja ocen byłaby jeszcze niższa. Jest w niektórych miejscach śmieszny, o strasznych scenach nie ma co marzyć, ale stare horrory są innego rodzaju niż teraz ;-) Nie zgadzam się z tym, żeby obniżać poprzeczkę ze względu na to, że film powstał wiele lat temu. Przecież "Psychoza" Hitchcocka też była nakręcona w 1960, a film jest rewelacyjny.

Ok, ale "Psychoza" coś kosztowała, a "Sklepik z horrorami" był zrobiony praktycznie w weekend za równowartość mojego kieszonkowego.

Zgadzam się NickError. Według mnie film jest świetny, oczywiście nie podchodziłam do niego jak do horroru, bo strasznej sceny nie ma ani jednej. :P jest za to dużo groteski i czarnego humoru,świetne dialogi - uśmiałam się. Np ' jak dzieci?' - 'straciłem dzisiaj jednego' 'oh przykro mi', ' taki los' :D jak dla mnie świetne. ;) film ogólnie oceniłabym na 6, ale jest Nicholson jest 8, scena z nim po prostu fantastyczna i to jak czytał gazetę - zabójczy aktor no !:)

Ja zgadzam się z założycielem tematu. Jestem wielbicielem starych filmów, ale ta ekranizacja jest naprawdę słabiutka ni straszna ni śmieszna. Wygląda jakby była zrobiona ze 20 lub 30 lat wcześniej i nie chodzi mi o fabułę,ale głównie o realizację tego filmu. Widać, że był robiony na szybko-za szybko!. Film dla ciekawskich.

Błagam ludzie, ten film nawet przez chwilę nie miał być straszny - to zwykła parodia filmów o potworach z tamtego okresu.
Ktokolwiek podchodzi poważnie do postaci znawcy kwiatów pałaszującego goździki, czy dentysty - psychopaty rewanżującego się za swoje krzywdy brakiem znieczulenia powinien się zastanowić, czy przypadkiem faktyczny sens tego filmu gdzieś mu się nie zagubił.

Dokładnie. Proponuję czytać ze zrozumieniem. CZARNA KOMEDIA, coś to wam mówi? Horrorem też jest zwany, ponieważ mianem tym określa się dzieła, w których pojawiają się nadprzyrodzone siły lub potwory. Nie oszukujmy się, nie każdy film z założenia ma być dziełem sztuki, z głębokim przesłaniem zmieniającym dotychczasowy tor życia. Wesoły, zwariowany film, który warto zobaczyć. Dawniej takie horrory kręcono, widzieliście "Invisible man"? Rządzi się tymi samymi prawami. A jeśli ktoś potrzebuje by film rozpoczął się trzęsieniem ziemi, a napięcie z każdą następną siłą rosło, powinien swój cenny czas poświęcić na zgłębianie kinematografii Hitchcocka.

True!