MustardBastard Ciekawy film. Wyrzuty sumienia, walka o dom, wredny synalek, puszczalska żona. W sumie zwroty akcji. Minusem jest wplątanie tematu religijnego. Zupełnie zbędne. Może to jakaś moda na wzór mody w amerykańskich filmach wstawiania wielokulturowości, LGBT i wymiotów