PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1301}

Skrzypek na dachu

Fiddler on the Roof
8,0 66 388
ocen
8,0 10 1 66388
7,8 10
ocen krytyków
Skrzypek na dachu
powrót do forum filmu Skrzypek na dachu

Jakie nadrzędne przesłanie płynie z filmu „Skrzypek na Dachu”?

Moim zdaniem takie, że nie warto zachowywać tradycji za wszelką cenę. Nie warto uważać, że coś jest warte pielęgnacji tylko dlatego, że długo się utrzymuje.

Powiem okrutniej, niż mogłoby to wynikać z samego filmu- utrzymać może się dosłownie każda tradycja, o ile nie powoduje ona natychmiastowej śmierci wszystkich członków swojej społeczności.

Tak więc z pewnością sama wiekowość zwyczajów nie powoduje, że są one cenne. Mogą ZWYCZAJNIE (nomen, omen) tłamsić ludzki potencjał i potencjał życia- czyli to, jak może być ono piękne.

Typowy przykład z filmu: ojciec i żona, także dobrani przez własnych rodziców, ledwo ze sobą zgrani, decydują o tym, za kogo wyjdzie potomstwo. Biorą pod uwagę wszystko- pozycję zawodową kandydatów, finansową, społeczną- tylko nie to, czy ludzie chcą ze sobą być, bo czują, że są do siebie dopasowani, czy jakby to powiedzieć- stworzeni dla siebie.

Racjonalne planowanie czegokolwiek bez uwzględnienia potrzeb i emocji jest bez sensu. Ba, emocje i potrzeby są pierwszorzędne- one ludziom podpowiadają, do czego dążyć, co osiągnąć, ponieważ są głosem ludzkiego potencjału. Człowiek wyczuwa, jaki jest jego żywioł, co jest z nim zgodne- a intelekt i logika stwarzają techniczne warunki do osiągnięcia celów.

Nie kochasz swojej partnerki, ale musisz z nią być, bo jest np. ładna, choć nie macie ze sobą nic wspólnego? Tematów do pogadania? Zainteresowań? Horyzontów itd.? Po prostu nie czujesz, że jesteście dla siebie? Co z tego, że jesteś w stanie utrzymać rodzinę? Drogą mnóstwa zgrzytów jakoś w końcu pogodzisz się z tą sytuacją, być może nawet przyzwyczaisz się i przywiążesz. Ale to są półśrodki do szczęścia. Środkiem jest spełnienie, czyli działanie nie wbrew sobie.

Tak samo można jakoś pogodzić się z nielubianą pracą, do której nie ma się talentu, zamiłowania. Różne mechanizmy psychiczne posiada człowiek, żeby przebrnąć przez takie niepożądane okoliczności. Nadzieja. Dopatrywanie się pozytywów. Jeśli jednak te mechanizmy działają same dla siebie, a nie dla dalszych celów, to mamy błędne koło stagnacji. Do miłości człowiek się nie zmusi. Człowiek kocha to, co kocha, bo najwidoczniej jakiś element rzeczywistości z nim „rezonuje”, współgra. Jest kompatybilny z jego zasobami, z jego budulcem. Jeśli kogoś/coś kochasz, to naturalnie chcesz pozostawać z tym aspektem w ZWIĄZKU i napędzasz się entuzjazmem, by w tym związku pozostać nadal.

To jest działanie zgodne z naturą. Ludzie mają za dużo strachu przed samym słowem „natura”, a z drugiej strony biorą z niej to, co im się podoba i ograniczają jej definicję. Jest oczywiste, że powrót do natury nie jest zezwierzęceniem i do niego nie prowadzi. Pytanie, jakie elementy kojarzone z tą pierwotną przyrodą są prorozwojowe, pozytywne i z jakich brać przykład, a które nie tyle porzucić, co inaczej ukierunkować. Działanie zgodnie z predyspozycjami jest dobre. Empatia jest dobra. Skłonności plemienne są przestarzałe i niszczycielskie, a przynajmniej mogą takie być.

Większość tradycji natomiast na kanwie tych przestarzałych odruchów głównie się ukształtowała, bo tradycje powstawały przecież w czasach starych, gdy nie mieliśmy jako ludzkość wiedzy, tylko jej namiastkę, doświadczenie (choć bogate w przesądy, czyli niewłaściwe związki przyczyn i skutków) oraz właśnie wszelkie ludzkie odruchy, w tym te atawistyczne.

„Skrzypek na Dachu” pokazuje, że świat jest złożony i dynamiczny i dlatego, choć przywiązanie generuje ostrożność, to właśnie z tym przywiązaniem należy uważać. Tradycja nie pomagała tym ludziom w osiągnięciu pełni szczęścia, a także nie zapobiegła zmianom politycznym, wskutek których musieli opuścić swą wioskę. Przywiązanie do tradycji, przywiązanie do miejsca zamieszkania. To wszystko jest zrozumiałe i ludzkie, ale musi ustąpić gotowości na zmiany. One też nie zawsze są dobre, ale po to mamy wiedzę i mózgi, byśmy mogli się zastanawiać nad wszystkim, bez względu na to, czy coś jest stare, czy nowe i czy coś jest popularne, czy nie.