Niestety jeszcze nie przeczytałam książki, ale muszę to nadrobić, żeby zobaczyć czym się różni od niej film. Wracając do filmu, to jest nim zauroczona. Jak wpadł mi w ręce to zastanawiałam się czy nie będzie smętny/nudny, no ale na szczęście miło się zaskoczyłam. Ogląda się go przyjemnie, daje do myślenia.
Zaskoczyło mnie, że ponoć w książce główne bohaterki są lesbijkami, bo przez cały czas byłam pewna, że były tylko i wyłącznie bardzo dobrymi przyjaciółkami, gotowymi skoczyć za sobą w ogień.