PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1255}

Smażone zielone pomidory

Fried Green Tomatoes
1991
7,7 44 tys. ocen
7,7 10 1 43788
7,5 20 krytyków
Smażone zielone pomidory
powrót do forum filmu Smażone zielone pomidory

urokliwy, zabawny, dodający otuch i siły. Oglądam go, gdy mi smutno i bardzo źle. Zawsze działa i poprawia samopoczucie!:)
Poza tym ekranizacja jest o wiele lepsza niż książka

sheepunia

Zgadzam się, film oglądam zawsze z wielką przyjemnością, natomiast książa mnie nie wciągnęła, specyficznie napisana i nie tak wciągająca.
Jednak z takiej "dość ciężkawo" czytającej się książki powstał wspaniały film z rewelacyjnymi kreacjami aktorskimi.

sheepunia

i według mnie film jest zdecydowanie lepszy niż książka, chociaż nie powiem, dobrze mi się czytało, jednak ekranizacja o niebo lepsza

ocenił(a) film na 7
sheepunia

Film oglądało mi się niezwykle przyjemnie (chociaż czuję pewien niedosyt- chciałabym, aby wątek Idgie i Ruth był odrobinę odważniejszy). Książkę odłożyłam po kilku minutach czytania. Chyba do niej nie powrócę.

użytkownik usunięty
Charlotta

Bo początek jest akurat najmniej ciekawy. Ta staruszka zaczyna opowiadać o wszystkich swoich krewnych i znajomych naraz, osobiście zupełnie nie rozumiałam, o czym jest mowa. Ale potem książka się rozkręca, także polecam jednak drugie podejście :-)

ocenił(a) film na 10
sheepunia

takie małe pytanko, kto jest autorem książki?

jasna_cholera

Fannie Flagg (właśc. Patricia Neal)jest autorką

ocenił(a) film na 9
mrufka_p_z

Polecam książkę. Początke jest rzeczywiście trochę nudny ale potem się wciągasz. Film jest bardzo fajny ale dużo gorszy od książki:)

użytkownik usunięty
sheepunia

Książki nie czytałam, a film obejrzałam kiedyś w nocy, bo niestety w naszym kraju dobre filmy w TVP są puszczane po 22. A może człowiek chciałby się wyspać? W każdym razie z powodu na późna porę seansu mam mieszane uczucia.... Ucieszyło mnie zakończenie...miłe

ocenił(a) film na 9
sheepunia

Książkę przeczytałam w jedno popołudnie, natomiast po filmie pozostał mi pewien niedosyt.

ocenił(a) film na 9
sheepunia

a to trochę odwrotnie niż u mnie. Film ten raczej wywołuje u mnie smutek ale taki pozytywny. Jest troszkę śmiesznych chwil, ale generalnie fragmenty które mówią o przemijaniu i odchodzeniu ukochanych osób mnie bardzo porusza, ale dzięki temu sobie jeszcze bardziej uświadamiam jak bardzo kocham moją żonę..... nie wiem czy ktoś jeszcze ma podobne reakcje ? :) ale film generlanie przepiękny. gorąco polecam wszystkim oprócz niewrażliwych ludzi!

ocenił(a) film na 10
daniel81

ja bym poleciła głównie wrażliwym ludziom. Top co, że się rozkleją. Ludzie wrażliwi bardziej potrafią wysnuć refleksje, nie koniecznie od razu zapomnieć, obejrzeć bez uczuć...

ocenił(a) film na 9
jasna_cholera

to właśnie też napisałem w moim poście droga Kamilo :)

ocenił(a) film na 10
sheepunia

Rzadko się zdarza żeby ekranizacja była lepsza od książki a tu mamy taki przykład , doskonały film w oparciu o po prostu nudną książkę , autorka miała szczęście że ktoś dostrzegł w niej materiał na doskonały scenariusz .Film w czołówce mojej prywatnej Top Listy , nie da się bez niego żyć .

ocenił(a) film na 8
Ann_11

zgadzam sie z Wami,po raz pierwszy chyba natrafilam na tak ciekawe zjawisko.zawsze to ksiazka jest lepsza a tu takie zaskoczenie.
fil ogladalam kilka razy i za kazdym tak samo mnie urzeka:)pozdrawiam.

sheepunia

Mam takie samo odczucie, film niezwykle urokliwy, cała fabuła podobała mi się chyba nawet bardziej niż ta książkowa, a to ciekawe zjawisko :)
Film godny polecenia chyba każdemu :)
Pozdr.