Beznadziejny. Może się podobać podnieconym gimnazjalistom, którzy całymi dniami grają w strzelanki. Całkowicie oderwany od rzeczywistości. Osoby choć odrobinkę interesujące się tematyką wojskową będą parskać ze śmiechu oglądając to nieporozumienie.
Ja strzelałem i strzelam. I to bynajmniej nie w grach. Też uważam, że ten film to nieporozumienie i obraz nie tyle oderwany od rzeczywistości co realiów historycznych.
Chociaż nie – dla Rosjan to budowanie swojej historii i polityki w oparciu o kult Wojny Ojczyźnianej – więc dla nich to nie jest nieporozumienie.
A o Mosinie możemy podyskutować. Choćby i na strzelnicy na Kabatach. Tam i z Mosina i z Granda, i z kb 98 można postrzelać…
Dostajemy to czego można oczekiwać po kooperacji rosyjsko-białoruskiej.
Daję 3/10 bo już gorsze produkcje widziałem.
A mnie się film podobał. Pewnie, że ma niedoróbki. Pewnie, że momentami infantylny, a wstawki miłosne są beznadziejne. Za to w scenach gdzie snajperzy polują na siebie nawzajem jest klimacik. I za to duży plus.
Ponadto jak ktoś pisze opinie typu "film oderwany od rzeczywistości" to dobrze byłoby dodać parę słów wyjaśnienia, o co konkretnie chodzi. Bo jak dla mnie to jeśli chodzi o samo strzelanie jakiegoś większego oderwania od rzeczywistości nie widzę. A też strzelałem sportowo, nawet ze skromnymi sukcesami swego czasu.
Podsumowując - film raczej dla pasjonatów, oczywiście takich, którzy potrafią przymknąć oko na wady i mieć przyjemność z reszty. Malkontentom nie polecam. 5/10
Podstawowa założenie filmu jest durne. Niemcy wszystko co się dało wywozili na zachód aby, jeżeli już, wpadło w ręce Amerykanów a nie Rosjan. U tutaj mamy supertajne pociski wywiezione spod Szczecina do Prus Wschodnich.
Prusy Wschodnie były odcięte i zostały z tyłu frontu, gdy Armia Czerwona była już blisko Berlina. Zresztą to zostało przewiezione do Prus w 1944 roku do miasteczka, które przystosowano do produkcji i badań (jest mowa o tym, gdy w archiwum miejskim znaleźli listy ludzi, którzy zostali zameldowani i tych, których wywieziono). Penemünde zostało zbombardowane chyba w 1943. Film fajny - to nie instruktaż dla strzelców wyborowych. Aktorzy - super. Piewcow - wielka rola. Jeden z moich ulubionych rosyjskich filmów wojennych.