Filn nudny, naiwny, schematyczny i do bólu przewidywalny...5/10
Najsmieszniejsze bylo jak obili glownego bohatera poznym wieczorem, pozniej niedlugo potem porazili pradem (dziwne ze korki nie wylecialy w domu od zwarcia) a tu nagle srodek dnia i nasz dziarski chlopina odzyskuje sily witalne do tego stopnia ze daje sobie rade z 3 konkretnymi chlopami a dalej jeszcze z tuzinem innych.
3/10
Po amerykańskim kinie akcji nie spodziewałem się nic lepszego - oklepany scenariusz, jak w filmach ze Stevenem Seagalem. Ale nie nudziłem się, to daję 7/10.
No ja wlasnie planowalem wlaczyc jakis nudny film na sen, by zasnac po 20 minutach, bo jutro musze wczesniej wstac. Nie udalo sie, film wcale nie nudzil, byla nawet ciekawa akcja przez caly seans, przez to klade ide spac o 2 w nocy i bede jutro w pracy zmeczony :) Ale nie o tym chcialem napisac. Przechodzac do rzeczy, w scenariuszu był jeden wielki bubel, przez ktory ten film ogromnie u mnie zaminusowal. Spojler................ Chodzi mi o brak logiki po momencie gdy zabili tego handlarza bronia. Glowny bohater popadl w powazny konflikt ze swoim najlepszym (jedynym) przyjacielem, do tego stopnia, ze jeden drugiego chcial (lub musial zabic), z tego powodu, ze glowny bohater nie chcial brac (i pozwolic wziasc) pieniedzy handlarza, ktore nie nalezaly do nich, a jego przyjaciel chcial sie z nim podzielic tymi pieniedzmi. W efekcie po tym jak glowny bohater zabil swojego przyjaciela, to i tak zabral cala kase dla siebie i swojej nowej dziewczyny... ta kase ktorej nie chcial brac "bo nie nalezala do nich". Wiec w tym wypadku ten konflikt miedzy kolesiamy z branzy byl niepotrzeby i specjalnie naciagany aby przedluzyc film.
To mi troche przypomina motyw z filmu Armored, gdzie glowny bohater toczy swoja wojne z kumplami z pracy, poniewaz wycofal sie z planu okradniecia ciezarowki z pieniedzmi, ktore nalezaly do banku,sam im tez nie pozwolil wziasc tych pieniedzy... a i tak wysadzil ciezarowke a pieniadze splonely... aby tylko byl konflikt, bo wiadomo inaczej nie ma filmu... ehhh ja nie wiem jak mozna realizowac takie scenariusze pozbawione logiki.