W pewnym wieku (i przy choćby minimalnej wiedzy historycznej) powinno się wiedzieć, że protestowanie przeciwko 'koloniom gospodarczym USA pod pozorem wprowadzania demokracji' oznacza - absolutnie automatycznie - preferowanie kolonii rosyjskich bez żadnych pozorów czegokolwiek. Niestety, wiele osób umiejących używać polskiej klawiatury myśli, że taką minimalną wiedzę posiada.

To chyba w ogóle bolączka całego świata. Zapędy kolonialne są w wielu mocarstwach, bo... dlaczego by nie? Jednak, to chyba za daleko idący wniosek, że wojna między USA a Irakiem, to tak naprawdę wojna USA z Rosją.

Od prawie stu lat wszystkie wojny są rosyjsko-jakieś, ewentualnie z wyjątkami w Afryce, gdy jakieś plemię wyrzyna inne.

Tam akurat są Francusko- lub Brytyjsko-Afrykańskie...

Zgadza się

Chciałeś chyba napisać Amerykańsko-jakieś tam.

Pomyślmy
Czechosłowacja (może i nie klasyczna ale na pewno inwazja)
Węgry
Ussuri
Synaj
Sprowokowali też wojnę w Korei, Wietnamie oraz wojnę 6 dniową
Afgan
2 x Czeczenia
Gruzja
i obecnie Ukraina
Wymieniłem tylko te główne bo Rosjanie uczestniczyli też w szeregu małych wojenek w których formalnie nie brali udziału a jedynie przebywali tam ich instruktorzy i rosyjscy turyści
Następnym razem jak chcesz coś pisać to się dowiedz
ps. i nie wklejaj mi tej durnej listy z onetu z amerykańskimi"wojnami" jaką userzy tego portalu zawsze wpisują w komentach......

USA:
Irak,
Afganistan
Wietnam
Kambodża,
Jugosławia(rozpad,bombardowania ,,NATO"),
Syria(prowokowanie powstania),
Laos,
Egipt(prowokowanie powstania)
Libia(prowokowanie powstania),
Zniszczenie Palestyny(wspieranie utworzenia państwa Izrael)

Wietnam, Laos i Kambodża to jedna wojna koleżko i w dodatku sprowokowana przez rosjan a czym się zakończyła przegrana amerykanów to niech ci uzmysłowi film pola śmierci
Syria- no wiadomo że jak w kraju rządzi 10% mniejszość mająca przeciwko sobie 20 mln wściekłych sunnitów to trzeba prowokować powstanie...buahaha
Egipt- tyo wyjasnij mi po kiego by obalali swojego sojusznika o obsadzali wroga ? A poza tym jakieś dowody ?
Libia- taaaa tym bardziej że to francja i włochy najbardziej parły do wojny a arabska wiosna oblęła połowę krajow arabskich gdzie w większosci zostali obaleni wygodni dla zachodu przywodcy
"Zniszczenie Palestyny(wspieranie utworzenia państwa Izrael)"- o jak mi żal tych palestyńczyków, ktorzy wywołali wojne domową w libanie oraz ktorzy probowali obalić krola jordanii gdy ten ich przyjął
dziwne bo palestyna przestała istnieć po wojnie ktorą sprowokowały kraje arabskie i to one wchłoneły ją pierwsze a dopiero w 67 izrael przejął te ziemie :)
ps. A zapomniał że to ZSRR dostarczał broń żydom kiedy ten teren był częścią imperium brytyjskiego i mialo to na celu wypchnięcie brytoli z bliskiego wschodu na czym rosjanom bardzo zależało
ale pewnie o takich "szczególikach" to ty nie słyszałeś

W Iraku była szybka wojna nowego typu. Szwadrony amerykańskie lotnicze i pancerne tak zaskoczyły i pogoniły kilkumilionową armię Husajna, że porzuciła ona pustyni kilka tysięcy sprawnych czołgów. Rosyjskich. Ktoś może uważać to za dziwny przypadek.

Jak ktoś chce wierzyć w podobne przypadki, to proszę: dwa miesiące temu, gdy zagraniczni dziennikarze zapytali Putina, jakim cudem widziano jednostki rosyjskie na wschodniej Ukrainie, skoro on oficjalnie na całym świecie mówi, że ich tam nie ma, odpowiedział "Nie ma tam rosyjskich oddziałów. Może jakieś przypadkiem zabłądziły".

mocarstwa zawsze pompowaly w swiat swoja zbrojeniowke aby na niej zarabiac, a jednoczesnie wywolywac wszelkiej masci konflikty i podzialy spoleczne. lemingi maja to do siebie, ze wszystko widza tylko jednej perspektywy i absolutnie przekonane sa o swietojebliwosci po drugiej stronie kurtyny. tak jak Ty.

Zapewne nie , każda wojna nawet obecna Ukraina to akcji USA w celu rozpoczęcia wojny z Rosją w wiadomym celu 17 trylionów długu USA samo się nie zresetuje.
USA już dawno przestało być ostoją demokracji, wyszło co tak naprawdę napędza ich gospodarkę, WOjny które prowadzą od zakończenia II wojny światowej.
Irak był doskonałym przykładem jak z przyjaciela Saddama któremu USA swego czasu pomagało łatwo stać się wrogiem i pod byle pretekstem mu najebać i wprowadzać swoją hamburgerową demokrację.
Rosja i USA to kraje na tym samym poziomie bandytyzmu, pompują propagandę na tym samym poziomie tyle że Rosja ostatnio uczciwiej stawia sprawę niż Stany, skończyła się era że USA wybawiciel świata a Rosjanie źli.
Aha na świecie tak naprawdę liczą się tylko Stany , Rosja , Chiny i to ten ostatni uśpiony smok będzie miał ostateczne słowo.

Bardzo ważne to ostatnie zdanie - o Chinach, Rosji i Stanach. Chiny mają ogromne problemy same z sobą, np. spowodowane na własne życzenie dysproporcje demograficzne, więc jeszcze przez wiele lat żadnym smokiem nie będą. Ewentualnie zdychającym.
Polska kiedyś była mocarstwem, ale upadła na skutek braku dobrego współdziałania obywateli. Teraz mamy szansę być mądrzejsi. Skoro nie jesteśmy mocarstwem, to musimy wybierać, z którą realną potęgą współdziałać - z USA czy z Rosją. Ja wolę USA, to opcja bezpieczniejsza i rozwojowa, to jednak kraj z jakąś cywilizacją, może najwyższą na świecie (choć o różnych szczegółach można długo dyskutować).
A jak ktoś popiera Rosję w języku polskim, to być może dlatego, że nie słyszał o okupacji rosyjskiej w Polsce w latach 1939-1989 (w końcu to już 26 lat). A jak nawet słyszał, to nie miał okazji jej odczuć bezpośrednio na sobie lub w rodzinie.
Antyamerykańskość jest ostatnio na świecie hałaśliwa, modna zwłaszcza wśród ludzi młodych. Ale to USA (a nie Rosja), choć słabsze niż kiedyś i nie tak doskonałe, jak by się chciało, są dla świata ostoją pokoju, porządku i normalności.

fakty: rosja wycofuje sie z afganistanu, czeczenie decyduje sie w koncu oplacic, usa z wietnamu i pozniej w zasadzie z iraku - mialo byc super i duzo z tego kasy ale w zasadniczo przegrali.
chiny zajmuja tybet i sa tam nadal...

Gdybyśmy trzymali z Rosją, to moglibyśmy razem zrobić rozbiór Ukrainy. Nie mówię, że to popieram, tylko, że byłaby taka możliwość.

no czyli sam przyznales ze jestes i chcesz dalej byc onuca cudzego interesu :) patolemingoza objawowa i 5 kolumna. USA ROSJA sa absolutnie do obsrania i pokonania nawet bez walki ale to wymaga kolektywu po stronie calej reszty cisnietych kolonizowanych krajow. nie ma takiej propagandy, ktora by zadrukowala kolejna wojne swiatowa nawet z perspektywy takich lemingow jak ty. a bez poparcia ludzi zadnej wojny nie bedzie chyba ze wojna domowa w USA czy Rosji czy Chinach.

Niektóre wiadomości z tego wątku się obrzydliwie zestarzały, m.in. ta o zrównywaniu bandytyzmu Rosji i „bandytyzmu” USA lub słowa o tym, że to USA sprowokowały konflikt na Ukrainie. Tak samo post o potencjalnym uczestniczeniu Polski w rozbiorze Ukrainy. Chciałbym aby autorzy tych słów przeczytali je po siedmiu latach i zrewidowali swoje poglądy. Nie wierzę, że ktoś mógłby dalej być tak głupi i wypisywać podobne brednie. Wstyd.

a kto sponsorowal rewolucje na Majdanie i w jakim celu? jestes patolemingiem i ignorantem. idz dalej ogladac swoj TVN prawde cala dobe albo sie obsrasz od dysonansu

minęło te kilka lat i nadal aktualne, USA nadal przoduje w bandytyźmie (trzeba by zebrać kilka państw żeby się do nich wyrównało) poza tym już wiadomo ze to USA sprowokowało wojne na Ukrainie i zaognia konflikt. Ale cóż "poprawni" będą sądzić inaczej. Tak dla faktu wojna afgańsko rosyjska talibowie: bojownicy o wolność, pare lat później wojna afgańsko usmańska talibowie: terroryści i to nawet ci sami bojownicy nagle stali się terrorystami.

"preferowanie kolonii rosyjskich bez żadnych pozorów czegokolwiek. " - myslenie binarne jest cecha charakterystyczna idiotow.

nie obrazaj idiotow bo to sa zwykli ludzie z wrodzona glupota. tutaj mamy do czynienia z klasycznym lemingiem, ktoremu nasrali do glowy propaganda i ktory zyje w strachu przed dysonansem rzeczywistosci.

Chyba wiesz, że wielu, bardzo wielu siedzi mentalnie w PRL-u. Czasami nie tyle mentalnie, co rodzinnie, ideologicznie, estetycznie i postmodernistycznie. Nie zrozumieją.

Trafny komentarz, ale większość ludzi tego nie rozumie.

tak to jest jak Ci propaganda nasraja do pustego baniaka i pozniej przezywasz dysonans rzeczywistosci jak u Orwella. patola nie usprawiedliwia patoli bo niby jak? nie ma czegos takiego jak mniejsze zlo lemingu. to wlasnie patolemingi usprawiedliwiaja w ten sposob wszystko aby uwolnic sie od dysonansu bo nie potrafia sie zmierzyc z prawda na dany temat.

nie wiem na jakiej podstawie masz takie wnioski bo w filmie nie było mowy o żadnej polityce i ekonomii. To co piszesz to oczywiście prawda ale film pokazuje jak nadludzkie poświęcenie wykonują żołnierze i ich rodziny. Czym jest wojna dla przeciętnego żołnierza - strzelają do dzieci, tracą przyjaciół i ostatecznie kończą z zespołem stresu bojowego z którym są pozostawieni sami sobie. Nawet w USA nikt weteranom nie pomaga. Face, który zabił Kyle'a chorował właśnie na ZSB. Kyle z niego jako tako wyszedł sam bo był ze stali ale przeciętnego żołnierza to przytłacza i przetasta

Tak był chory i skazali go na dożywocie... tak właśnie ten wspaniały kraj odpłaca się swoim obywatelom. Zresztą u nas jest jeszcze gorsze bagno.

nie ma czegos takiego jak PTSD. to zwykly dysonans rzeczywistosci bo czlowiek rzucony na pozarcie wojny predzej niz pozniej orientuje sie czym ona faktycznie jest, a pozniej robi sie z takich ludzi wariatow aby calkowicie zdyskretydowac ich punkt widzenia na cokolwiek i odizolowac ich od opinii publicznej. to samo bylo po Wietnami i kazdej innej wojnie. Czas Apokalipsy sie klania.

Ciebie debilu nie ma.

Niemcy, Austria, Japonia, Włochy, Tajwan czy Korea bardzo dobrze wyszły na byciu taką kolonią, szkoda że my nią w 45 nie zostaliśmy :)
No ale arabowie sa dosyć dzicy i jest jak jest, zdecydowanie więcej Irakijczyków zabili sami arabowie niż amerykanie :)
Pewnie nie zwróciłeś uwagi ale w iraku oni głównie tłukli się między sobą a nie przeciwko amerykanom......

Spoko, lepiej żeby uciskani mudżahedini wysadzili Ci autobus albo Putin "wyswobodził" od tej "zgniłej" zachodniej demokracji...

"Wojna jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami" - Carl Phillip Gottlieb von Clausewitz. To zawsze była, jest i będzie uniwersalna prawda. I nie ma co przypinać łatki imperialistów tylko Amerykanom - nikt nie ma czystych rąk, Polacy też nie. Naiwnością jest sądzić, że może być inaczej - kto tak sądzi nie zna historii. Może to cyniczne ale trzeba tylko zadbać aby być po właściwej stronie lufy

Wyobraź sobie życzliwie chciałem napisać prawde na ten temat ale ta strona to jakaś straszna paranoja bo siedzą w niej ludzię którzy zapomnieli o czym ? ...
Napisze post który pisałem ale tam nie powstał,może gówniarze go z hakują bo tak to nazwe jeśli to zrobią będzię dowodem na to bo nagrywam to kamerą itd.

domysl sie o co chodzi bo najwidoczniej jestes durniem

taki smiec jak ty powinien umrzec

Polecam film "War Machine". Gorzej wykonany, ale pokazuje wojnę od innej strony, czyli od strony dowództwa. I tam często pojawia się dylemat, czy tak naprawdę Amerykanie mogą wygrać i czy ich obecność w Afganistanie (tam akurat jest Afganistan, a nie Irak) ma jakiś sens.