PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33510}
6,1 30 tys. ocen
6,1 10 1 30238
5,5 13 krytyków
Solaris
powrót do forum filmu Solaris

Witam. Jak w temacie, czy warto czytać książkę ? Film obejrzałem wczoraj, spodziewałem się czegoś innego, przedewszystkim czegoś więcej. czy w książce też to co uświadczymy to wątek pojawienia się postaci ważnych dla bohaterów, czy jest tam coś więcej dużo lepszego ?
Nie jestem jakimś wielbicielem literatury, z SF to czytałem jedynie Strugackich i takie np Trudno być Bogiem nie za bardzo mi się podobało, mimo to przeczytałem całą.

ocenił(a) film na 5
Zetnakatel

Zawsze warto przeczytać książkę Stanisława Lema. Jeśli jeszcze żadnej nie czytałeś, "Solaris" może być na początek pozycją trochę trudniejszą, ale to klasyka i szkoda, że już widziałeś film - w tej kwestii jestem dogmatykiem - zawsze najpierw film.
Mimo to bardzo polecam tę powieść, jak i całą resztę twórczości Lema. Wielka literatura stworzona przez genialny umysł o niespotykanej wyobraźni.
Pozdro

ocenił(a) film na 5
bartje

Błąd! Miało być oczywiście - "zawsze najpierw książka".

Zetnakatel

Książki zawsze warto czytać, filmy nie zawsze oglądać ;p

ocenił(a) film na 2
Zetnakatel

Oczywiście że warto przeczytać tą książkę, zwłaszcza jeśli ten film sprawił ci zawód. Tym bardziej nic nie stracisz, ponieważ ten film to jedna z najbardziej gównianych ekranizacji, jakie w życiu widziałem. Nie dość że wyprano całość z warstwy filozoficznej, to odebrano jeszcze specyficzny klimat towarzyszący książkom Lema - połączenie nowoczesnych wynalazków z ówczesnymi przyborami - np pamięci w kryształach, a z drugiej strony maszyny do pisania.
Gorąco zachęcam do zapoznania się z twórczością Lema, od Solaris warto zacząć, fajne są też na początek "Opowieści o pilocie Pirxie". Ten film to profanacja.

użytkownik usunięty
Zetnakatel

Książka jest niesamowita. Czytać! Lem ma niesamowity warsztat językowy..ale mniejsza o to..totalny odlot ;)

ocenił(a) film na 6
Zetnakatel

Zacznij od "Dzienników gwiazdowych" :) Są prostsze i przestraszą swoją zawiłością ;) "Solaris" jak najbardziej polecam, książka jest o wiele lepsza od filmu :)

Zetnakatel

Zawsze, zawsze, zawsze warto czytać książkę. Zawsze, nawet, jak jest do dupy, i tak warto czytać. To tak ogólnie, nie poruszając genialności Lema, fantastyki i polskiego mózgu ;)

Zetnakatel

Lem rządzi, obecnie jedynie Dukaj dobija do jego poziomu, przy czym często inspiruje się mistrzem. "Solaris" bardzo polecam, jedna z moich ulubionych książek.

ocenił(a) film na 7
Zetnakatel

Jak nie czytałeś wcześniej nic z Lema to odradzam zaczynanie od "Solaris". To ciężka książka i choć czytałem ją wiele razy to czasami po prostu, no jest ciężko :D
Lepiej jakieś opowieści o "Pirxie". A najlepiej zacząć od "Rozprawy" jednej z przygód Pirxa.

Zetnakatel

Lema zawsze warto przeczytać ;) właściwie wszystkie jego książki są niesamowite, w bardziej groteskowym, prześmiewczym i filozoficznym klimacie niż standardowe SF. w sumie od "Solaris" wolę "Dzienniki Gwiazdowe" i "Pamiętnik znaleziony w wannie", odlot :D z tego co czytałam chyba nawet w posłowiu J. Jarzębskiego do "Solaris" sam Lem był bardzo niezadowolony z tego filmu, w ogóle z wszystkich ekranizacji podobał mu się tylko "Przekładaniec", swoją drogą genialny (może i bez niesamowitych efektów specjalnych, ale z niesamowitym Kobielą, polecam)

wikktorka

Myślę, że dzieł Lema nie da się sfilmować na 100 %. W jego przypadku książka zawsze zdecydowanie górą.