Snow jako paskudny, złośliwy klaun czyli cały ten dom wariatów...

Oto słowa piosenki zespołu "Insane Clown Posse" (ICP), z płyty "Riddle Box" gdy Kelvin wchodzi do pokoju Snowa. Słowa piosenki słychać już na korytarzu stacji, tuż po tym jak Kelvin opuścił chłodnię. I te słowa, jak się przekonacie są idealnym komentarzem nie tylko postaci Snowa, ale i całej sytuacji którą Kelvin zastaje na stacji: Riddle Box - zagadkowe pudełko. Soderbergh dobrał akuratną ścieżkę pod ta ważną, bo początkową, sekwencję. W kinie wychwyciłem jedynie kilka słów tekstu (welcome to your death) oraz (kick yo' ass). No cóż, nie spodziewałem się, że słowa będą aż tak ważne. To znaczy - aż tak pasować. Sam utwór który słyszymy (nawet bez rozumienia słów) jest już i tak ciekawym komentarzem i tworzy lekko psychodeliczny nastrój. Jednak znajomość tekstu rzuca nowe światło na całość filmowej sekwencji. Opiszę w kolejności, co następuje:

KELVIN ukazuje się w korytarzu. Słychać krzyk - skrócone Intro do "Riddle Box" (tu podaję oryginalny zapis ścieżki)
Guy: umm....
[Trap door opens]
Guy: AAAAAAAAHHHHHHHHH!!!!!!!!
KELVIN odwraca się i idzie do źródła dźwięku.
Voice: Ha ha haha aha hoohoo hoo hoohoo ha ha
hahaha ha ha ha-Alright
KELVIN nadal idzie korytarzem, słyszymy już właściwą piosenkę:
Ladies and gentlemen, welcome to your death!
Now let's see where you're headed, turn the crank!
And experience what's in store for you,
deep within the mighty riddle box!(w/echo)
(chorus):
....He hehe he! Da joke's on you! (hehe Riddle box!)
KELVIN zbliża się do kabiny Snowa.
....He hehe he! Da joke's on you! (hehe Riddle box!)
KELVIN staje w drzwiach kabiny.
SNOW(sam głos): oblicz prawdopodobieństwo F.
....Wicked, wicked, wicked...
KELVIN staje w drzwiach. Na pierwszym planie widzimy Snowa.
SNOW: OK. stop. Cofnij.
...Wicked, wicked, wicked clownz... hey,....
KELVIN: Snow...
Snow zamiera słysząc głos Kelvina.
...I'm Violent J. And I'm here,...
Ostrość przechodzi ze Snowa na Kelvina, słyszymy:
...well I'm here to kick yo' ass...
SNOW wstaje.
....We, the wicked juggalos, we juggle those
who live like hoes and chose...
SNOW podchodzi do Kelvina.
....The Express Route, One Way. Straight down
the spiral twist to the Riddle Box...
(chorus)
....He hehe he! Da joke's on you! (hehe Riddle box!)...
Snow: Kelvin? Kris Przytakuje.
....He hehe he! Da joke's on you! (hehe Riddle box!)...
SNOW: Tak.. Imiona.. gdzieś....
....He hehe he! Da joke's on you!...
SNOW: może wejdziesz?
...Hey, what's up motherfucker!...
Dalej następuje ich rozmowa, w tle (ledwo co) słychać:
...This is Shaggs 2 dope congratulatin' you...
For openin' the box. The Riddle Box.
It looks like you received your prize. The cost?
Well the cost was your life! Bitch-boy!
Ah ha-ha Ha-ha Ha-ha-ha ha ha ha
(chorus)
Tell me sir, what can you do?
It looks like the joke's on you. (repeat 4x mixed w/:)
C'mon on down and turn the crank.
Let's see where your soul will spend the rest of eternity.
What's it gonna be, Mister? Heaven or Hell?
The bonus or the bones!
Turn the crank and let's find out.
C'mon on down, Mister, you don't have anything
to be scared of do you, sir?
So what's gonna pop out of the mighty Riddle Box?
Spin the crank and let's find out. Whadda ya say?
Step right up. Who's first? Who's brave enough
To step into their new eternal destiny?
Surely someone must be confident,
That their life wasn't totally evil.
Step right up and seal your fate.


Riddle box, wicked clownz, it looks like the joke's on you... słowa piosenki dobranej przez Soderbergha idealnie oddają sekwencję Lema: "Kontakt? Znowu Kontakt? Małośmy jeszcze - i ty, ty sam, i cały ten dom wariatów... Kontakt? Nie, nie, nie. Beze mnie. (...) Jedynym wytłumaczeniem była diagnoza obłędu. Tak: musiałem oszaleć i to natychmiast po wylądowaniu. Ocean tak wpłynął na mój mózg - przeżywałem halucynacje po halucynacjach. (...) Aż nadto dobrze rozumiałem słowa Snauta - jeśli założyć, ze w ogóle istniał jakiś Snaut i że z nim kiedykolwiek rozmawiałem. (...) Jeżeli jednak byłem chory, mogłem wyzdrowieć, a to dawało mi przynajmniej nadzieję wybawienia, której w żaden sposób nie potrafiłem dostrzec w poplątanych koszmarach kilka godzin zaledwie liczących solaryjskich doświadczeń (...).
Pasuje także do obrazu Snauta wg. Soderbergha (o czym pisałem w analizie :) A także do słów jednego z recenzentów: "Objawieniem jest Jeremy Davies jako Snow: odjechany, motorycznie na pograniczu paranoi i epilepsji, wystraszony, przebiegły czubek, który finezyjnie egzekwuje chwilową przewagę nad świeżo przybyłym Kelvinem."
...Da joke's on you!...