PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33510}
6,1 30 tys. ocen
6,1 10 1 30270
5,8 12 krytyków
Solaris
powrót do forum filmu Solaris

rozczarowanie

ocenił(a) film na 3

Nie dość że Soderbergh nie przeniósł wiernie książki na ekran, to w dodatku nakręcił nudny i kiepski film... Oglądając "Solaris" miałem wrażenie, że reżyser i scenarzysta tak naprawdę to nie mieli pomysłu, o czym ma być ten film - i powstała kiepsko zagrana historyjka o mężu, któy stracił żonę... Naprawdę lepiej oglądać Tarkowskiego....

ocenił(a) film na 9
Mroz

lukdiper
Bardzo proszę, skończcie z zarzutami, że "Soderbergh nie przeniósł wiernie książki na ekran". To jest Soderbergh; jeśli Lem będzie chciał nakręcić "Solaris", to zrobi to po swojemu. A może ktoś z was chce to zrobić? Na pewno będzie lepiej niż Soderbergh?! grrrrrrrr

Pozwólcie mieć artyście własną wizję. Proszę mi wskazać, które elementy "Solaris" Soderbergha noszą znamiona.. jak to powiedział Mroz.. a tak, "komedyjki". Jakoś tego nie widzę w tym, moim zdaniem, bardzo dobrym filmie.

ocenił(a) film na 3
gw1azdeczka

dementi
Napisałem "historyjki" a nie komedyjki" - "Solaris" Soderbergha zabawny na pewno nie jest :) Nie przeszkadza mi zbytnio, kiedy artysta na swój sposób realizuje adaptacje innego utworu - ale wymagam od wprowadzonych zmian jakiegoś przemyślanego sensu - dlatego nie przeszkadzały mi zmiany wprowadzone przez Tarkowskiego, natomiast tandetne zakończenie z filmu Soderbergha jest dla mnie nie do zaakceptowania...

ocenił(a) film na 9
Mroz

zamknąć go!
Za "komedyjki" przepraszam. Od dziecka lubiłam rymować.

Czy nie uważasz, że zakończenie Soderbergha zasługuje na szacunek chociażby przez to, że jest nietypowe? Jest właściwie niezgodne z amerykańskimi standardami - przecież Kevin popełnił zbrodnię: osiągnął szczęście niehonorowym sposobem, związał się z niezbadaną inteligencją pozaziemską! To zupełnie nie po amerykańsku i niedopuszczalne! Powinni przylecieć po niego, związać i zamknąć w małym ciemnym pokoiku!!!

ocenił(a) film na 3
gw1azdeczka

zakończenie
Podoba mi sie Twoja interpretacja zakończenia :) - natomiast samo zakończenie wydaje mi sie niespójne z wcześniejszym sposobem prowadzenia narracji w filmie - jest jakby z zupełnie innej bajki i przez dla mnie jest ono sztuczne, a w dodatku niestety kojarzy mi sie z kiepska powieścia s-f ("bratajmy sie z Obcymi")...
Szczerze mówiac, jak sie zastanawiam to i tak najbardziej w filmie nie odpowiadala mi gra aktorów - niestety szczegolnei Clooney nie potrafi dobrze zagrac tak skomplikowanej postaci jak Kevin(jak w załozeniu powiesci Lemu powinien byc)...

ocenił(a) film na 9
Mroz

niespójne z filmem? w którym miejscu?..
Niespójne? W jakim sensie?

Może się mylę, ale generalnie panuje tendencja wybijania wszystkich obcych, co się ruszają; bratamy się z nimi rzadko.. a jeśli nawet, to co z tym złego? Czy inteligencja na Solaris (mówię o FILMIE) była wrogo nastawiona? Nie była - ani wrogo ani przyjaźnie.

Jeśli chodzi o grę aktorską, to szalenie spodobał mi się młody świr :D Ten bodytalk, to, co mówił.. zwariowanie, wręcz szalenie barwna postać :D

ocenił(a) film na 3
gw1azdeczka

spojnosc
moim zdaneim Soderbergh tak mocno wyeksponowal watek milosci, ze w rzeczywistosci w filmie brak jest przemyslanej wizji "obcego" - natomiast final wlasnei jakby na sile powraca do "obcosci" Solaris... - natomiast jest to jakby w oderwaniu od calej wczesniej budowanej psychologizujacej opowiesci (moim zdaneim nie najlepiej przedstawionej ze wzgledu na kiepsko grajacych aktorow). Rzeczywiscie mlody swir to jedyna dobrze zagrana postac...
A filmy z obcymi ukazywanymi nie jako wrog
- chocby "E.T" czy "Gwiezdny przybysz"...

ocenił(a) film na 9
Mroz

świry i zakończenia
"Brak przemyślanej wizji obcego", ponieważ to jest postać trzeciego planu - niezależnie od tego, jak było w książce. W finale "powrót do obcości Solaris" - ale moim zdaniem nie w celu wytłumaczenia fenomenu czy przybliżenia istoty obcej inteligencji, ale raczej po to, by można wykorzystać te właściwości Solaris, które są już znane. Kevin wreszcie był szczęśliwy :)

Co do świra - dwa dni przed "Solaris" oglądałam "Million Dollar Hotel". W świrach Jeremy Davies jest niezły :D

Dzięki za przypomnienie "Gwiezdnego przybysza". Od jakiegoś czasu zastanawiałam się, jaki ten film ma tytuł.

ocenił(a) film na 9
Mroz

czytać między klatkami ???
Rozwiązanie to nie jest aż tak bardzo tandetne, moim zdaniem. Książkę czytałem, starego Solaris obejrzeć mi nie było dane, jednak na potrzeby filmu o miłości zakończenie i tak niosło z sobą treść dość ciężką. Przecież chyba zauważyłeś że Kelvin zginął.... i to co zobaczyliśmy na końcu było pseudo rajem, kolejnym eksperymentem oceanu, który stworzył mikroświat dla tych dwojga. Co było odzwierciedleniem Boga zabawiającego się marionetkami pod postacią ludzi. ufff.... Osobiście oceniam film jak najbardziej pozytywnie, Sodenbergh zrobił kawał dobrej roboty, nakręcił film o miłości nie tłamsząc jednocześnie pomysłu Stanisława LEM`a którego jestem zresztą fanem... see ya

ocenił(a) film na 3
simonsaid

zakończenie raz jeszcze
swoj stosunek do zakończenia filmu juz doprecyzowałem w kolejnych wypowiedziach w tym wątku - moim zdaneim Twoja interpretacja jest nieco zbyt naciagana - nie wynika ona z filmu lecz raczej z Twojej znajomości ksiażki... - szczególnie że "eksperymenty" oceanu w filmie poza "gośćmi" w zasadzie nie wystepuja (coz jaki budzet takei efekty specjalne)... jak masz ochote to zajrzyj na strone http://film.onet.pl/8181,20876,erecenzje.html :)

gw1azdeczka

a jednak...
Solaris naprawdę da sie wirnie przenieść na ekran - i wtedy film byłby naprawdę 100 razy ciekawszy

ocenił(a) film na 9
Perlinka

obosieczny miecz
Wtedy film miałby zupełnie inny charakter; może wam by się spodobał, a znowu może my byśmy narzekali.

Niech jest jak jest :)

gw1azdeczka

zawsze tak jest...
nie mogą być zadowoleni wszyscy z jednego filmu.
Solais nie jest przecież złym filmem - i jest z nim tak jak z każdym innym - zawsze mółby być lepszy czy gorszy :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)

ocenił(a) film na 9
Perlinka

zadowolona :)
Dokładnie tak. Nie wszyscy mogą być zadowoleni, więc mnie odpowiada, że osobą zadowoloną jestem właśnie ja :D