Zacznę od tego,że według mnie ocena tego filmu na filmwebie jest zdecydowanie zawyżona,prawie 6 to jakieś kpiny.Twórcy tego szajsu zamiast adaptacji zrobili parodię.
FAKTY:
-Denne,głupie,infantylne (itp,itd) DIALOGI,żenada
-Bardzo słaba gra aktorska - oglądając to miałem wrażenie,że aktorzy wykuli na pamięć swoje teksty i mówili to tak jakby czytali z kartki...drewniane aktorstwo
-To jest film z 1997 roku,a efekty specjalne rodem z lat 80-tych
-denne sceny - przytoczę pierwszą z brzegu - Spawn skacze z jakiegoś tam balkonu,balustrady strzelając za siebie (pomimo,że zanim nikogo nie było)
-ten błazen co to k...a ma być?
Pewnie fani "Spawna" długo czekali na tą adaptację.No cóż,na pewno wielu się zawiodło.Oglądałem mnóstwo adaptacji komiksów,ale jak narazie to ta jest najgorsza wg mnie.Polecam sięgnąć po coś ze stajni Marvela lub obejrzeć sobie Batmany ze stajni DC Comics."Spawna zdecydowanie odradzam.
Raz, że denna gra aktorska zwłaszcza głównego bohatera. Jego słowa ograniczają się do "zniszczę CIę, dotknij ich a pożałujesz, zmiażdżę Cie, zapłacisz mi za to" itd.... coś w stylu "HULK SMASH!!!" wkółko. Z resztą czego oczekiwać po pseudoaktorze, który gra w filmach dzięki temu, że zna sztuki walki. No i fabuła skrajnie kretyńska.. Czasem mi się wydaję, że niektórych komiksów lepiej nie ekranizować, a jak już to zrobić to z głową.