Z nowszych Gwiezdnych lubię tylko "Zemstę Shitów" a "Przebudzenie mocy" będzie moim zdaniem odcinaniem kuponów.
Obyśmy się nie spotkali. Prawdziwe GW to stara trylogia o upadku imperium ;-))) hihi nie no żart... masz prawo ale boję się że "Przebudzenie mocy" będzie zbyt najeżone efektami specjalnymi jak "Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki" przez co fabuła ucierpi.
Osobiście czekam na to i na to. Sądząc po trailerach Przebudzenie nie będzie przerostem formy na treścią, chociaż trailery mrocznego widma również prezentowały się świetnie... No cóż, czas pokaże ;)