...z tymże, o "scenie" z Bellucci wolałabym naprawdę zapomnieć ;D Nie wiem zupełnie czemu to miało służyć, skoro wydawało się takie zbędne... Czy twórcy chcieli koniecznie pokazać, że craigowski Bond to wciąż MACHO, który nie ogranicza się jedynie do znacznie młodszych od siebie kobiet? Możliwe, lecz niestety TO nie było zbyt smaczne w odbiorze..