...fakt - byłem po 5 piwach w Jeffsie i dużym steku, ale jednak zawsze...do tej pory mi się to nie zdarzało...uwielbiam poprzednie tytuły z Craigiem, ale ten po prostu przynudza...niby mrocznie i ciężko ale filmowi brakuje weny, no niby wiercą mu dziurę w głowie, niby jest Landa/Waltz ale już piosenka w wykonaniu kastrata na początku skutecznie odrzuca od filmu, zaś potem zamiast być lepiej jest nijako...