Ja nie wiem po co zatrudnili Waltza jak jego jest tak malo i on nie ma co grac? To jest moj ulubiony aktor i liczylem na opus magnum jego tworczosci. A tu d--a. Najgorsza rola. On sam zagral tragicznie, co juz wystarczajaco boli. Ale ta rola?!? Porazka. Okropnie napisany watek, bez pomyslu. Wszystko co mial do powiedzenia powiedzial w zwiastunach. Te pozostale pare slow bylo tak zenujace, ze myslalem ze sie rozplacze. Taki aktor. Taki potencjal. Ogrombie boli niewykorzystanie. Zawod roku :(